W ostatnich dniach internet obiegły doniesienia sugerujące, że w nadchodzącym filmie „The Batman Part II” w reżyserii Matta Reevesa miałby pojawić się Robin. Jednak współszef DC Studios, James Gunn, postanowił szybko uciąć te pogłoski.
James Gunn dementuje plotki o Robinie w „The Batman Part II
Spekulacje rozpaliły wyobraźnię fanów, ponieważ byłaby to pierwsza pełnoprawna obecność tego bohatera w kinowym uniwersum od premiery „Batmana i Robina” z 1997 roku. Źródłem rewelacji był znany branżowy informator Jeff Sneider, który twierdził, że w scenariuszu Reevesa i Matta Tomlina przewidziano debiut Robina. Sneider podkreślał, że historia ma być mroczna i ambitna, a wprowadzenie Robina miałoby stanowić odważny ruch twórców. Pomysł wydawał się jednak wątpliwy, biorąc pod uwagę, że inny nadchodzący projekt DC – „The Brave and the Bold” – ma opowiadać o Batmanie i Robinie w ramach głównego uniwersum.
Gunn zareagował bezpośrednio w mediach społecznościowych, odpowiadając na post jednego z fanowskich kont. „Ludzie, proszę, przestańcie wierzyć w te bzdury. Myślę, że tylko sześć osób czytało scenariusz. Nikt nic nie wie o The Batman 2” – napisał. Tym samym jasno zasugerował, że żadne szczegóły dotyczące fabuły nie wyciekły, a branżowe plotki opierają się na domysłach.
Sneider nie zgodził się z tą wersją i szybko odpowiedział Gunnowi: „Brzmi jak kolejne zaprzeczenie, które nie jest zaprzeczeniem od Jimbo. Czemu po prostu nie powiedzieć: Robin nie jest w scenariuszu? Wydaje się to proste, prawda? Wiem, dlaczego tego nie mówi...”
Sprawdź też: Batman przegrywa, Joker i Harley wracają – taki plan na film DC ma reżyser „Zniknięć”
Zdjęcia do „The Batman Part II” mają rozpocząć się na początku przyszłego roku, co oznacza, że wkrótce możemy spodziewać się pierwszych oficjalnych informacji o obsadzie i fabule. Po licznych opóźnieniach produkcja wreszcie nabiera tempa.
źródło: Comicbookmovie/zdj.DC