Millennium Media zapowiedziało powstanie nowego filmu z kultowej serii „Rambo” — tym razem będzie to prequel zatytułowany „John Rambo” (co ciekawe, w Polsce pod tym tytułem funkcjonuje już film z 2008 roku), który opowie o młodości legendarnego bohatera. Projekt zostanie zaprezentowany na rynku filmowym w Cannes, a zdjęcia mają ruszyć w październiku w Tajlandii.
Film opowie historię Rambo podczas wojny w Wietnamie
Za reżyserię odpowiada Jalmari Helander, twórca chwalonego „Sisu”. „Jestem największym fanem Rambo od jedenastego roku życia. To niesamowite uczucie znaleźć się w sytuacji, w której mogę stworzyć własny film o Rambo. Ciąg wydarzeń, który mnie do tego doprowadził, w fantastyczny sposób sprawia, że całe moje dzieciństwo nabiera sensu. Nie mogę się doczekać, aż największy bohater kina akcji powróci na wielki ekran, tam, gdzie jego miejsce”. – przyznał Helander.
Jak ujawniono, fabuła „Johna Rambo” skupi się na początkach tej postaci — ma to być historia młodego Rambo podczas wojny w Wietnamie, czyli jeszcze przed wydarzeniami z filmu „Pierwsza krew” z 1982 roku. Trwają wczesne etapy castingu, ponieważ kultowa rola musi zostać obsadzona na nowo. Sylvester Stallone, który przez dekady wcielał się w Rambo, nie jest obecnie zaangażowany w projekt, choć producenci nie wykluczają jego udziału.
Sprawdź też: Była gwiazda Marvela uderza w Akademię: „Jak ten film mógł nie dostać nominacji do Oscara?”
„John Rambo” ma być dynamiczną, pełną emocji opowieścią skierowaną zarówno do wiernych fanów serii, jak i nowego pokolenia widzów. Postać Rambo stworzona została przez Davida Morrella w powieści „Pierwsza krew”, a jej ekranizacja z 1982 roku zapoczątkowała kasową franczyzę, która zarobiła globalnie ponad 800 milionów dolarów. Ostatni film z serii, „Rambo: Ostatnia krew”, ukazał się w 2019 roku.
źródło: Deadline/zdj.Orion Pictures