
Matt Reeves planuje dalszy rozwój swojego mrocznego uniwersum. Choć pierwszy sezon serialu „Pingwin” z Colinem Farrellem zbliża się do końca, reżyser nie zamierza kończyć prac nad rozwijaniem swojego świata Batmana.
Twórca „Batmana” zapowiada rozwój nowych historii w uniwersum, podobnych do „Pingwina”
Po ogromnym sukcesie „Batmana”, który zdobył uznanie zarówno widzów, jak i krytyków, a także osiągnął zadowalający wynik komercyjny, zarabiając 771 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym od 185 do 200 milionów dolarów, zapowiedziano trzy spin-offowe seriale, w tym produkcje o Arkham Asylum oraz Departamencie Policji w Gotham. Ostatecznie tylko jeden z nich doczekał się realizacji — „Pingwin”, który już w najbliższy poniedziałek doczeka się swojego finału. Matt Reeves, odpowiedzialny za stworzenie swojego uniwersum Batmana, nie zamierza na tym skończyć i nadal ma w planach kolejne produkcje w stylu serialu z Colinem Farrellem w roli głównej.
Dylan Clark, jeden z producentów wykonawczych, niedawno zdradził, że prace nad kolejnym serialem osadzonym w „batmanowskiej epickiej sadze kryminalnej” są już w toku, a Matt Reeves potwierdził, że trwają rozmowy o nowych produkcjach. W jednym z wywiadów, które reżyser udzielił Andy'emu Serkisowi, odtwórcy roli Alfreda Pennywortha w „Batmanie”, mówił o dalszym rozwoju uniwersum. „Rozmawialiśmy o robieniu innych seriali. Chciałem, żebyśmy uniknęli tworzenia kolejnego origin story, jak w innych produkcjach. Cieszę się na możliwość spojrzenia na te postacie z perspektywy ich historii, co wydaje mi się naprawdę ekscytujące” – wyjawił Reeves. Reżyser dodał, że kluczowym elementem jego produkcji jest ukazanie Gotham jako miasta pełnego dysfunkcji. „Chodzi o pokazanie miasta, które ma ogromny potencjał, ale zostało zniszczone przez swoje własne problemy – pełne przemocy i chaosu” – podkreślił.
Reeves zapowiedział, że zamierza tworzyć seriale, które będą równie ważne jak główny nurt opowieści o Batmanie, ale z własnym, unikalnym charakterem. „Można przeżyć tę epicką, niemal powieściową sagę kryminalną, ale także przeżywać oddzielne historie, które mają własną dramatyczną wartość. Historia Oza [w „Pingwinie”] to historia Oza, a my chcemy opowiadać inne historie w ten sam sposób” – wyjaśnił reżyser.
Sprawdź też: Magia kina superbohaterskiego przeminęła? Tak uważa Tom Hanks
Dodał, że praca nad „Pingwinem” dała mu większą swobodę twórczą, pozwalając stworzyć bardziej dorosłą produkcję, w przeciwieństwie do „Batmana”, gdzie był ograniczony przez wymogi ratingowe. Dzięki współpracy z HBO udało się zdjąć część tych ograniczeń. Umożliwiło to pełniejsze skupienie się na postaciach, w tym bardziej swobodnym przedstawieniu Oza co przekładalo się, chociażby na liczbę wulgaryzmów, która byłaby niemożliwa w filmie.
Choć Reeves nie ujawnił jeszcze szczegółów dotyczących kolejnych projektów, wcześniej pojawiały się plotki o potencjalnej historii Harvey'a Denta, czyli Dwóch Twarzy, która mogłaby być kolejną produkcją w tym uniwersum. Serial „Pingwin” możecie obejrzeć na platformie Max, a ostatni odcinek pierwszego sezonu zostanie udostępniony w poniedziałek 11 listopada 2024 roku.
źródło: Comicbookmovie/ zdj. HBO