Ben Stiller, znany przede wszystkim z ról w komediach pokroju „Nocy w muzeum” i „Poznaj mojego tatę”, negocjuje udział w scenicznej adaptacji „Lśnienia”, klasycznej opowieści grozy Stephena Kinga.
Za reżyserię powstającej z myślą o londyńskim West Endzie nowej interpretacji „Lśnienia” odpowie Ivan van Hove, twórca między innymi współczesnej przeróbki musicalu „West Side Story” oraz wystawianych na Broadwayu sztuk „Network” (z główną rolą Bryana Cranstona) i „All About Eve” (z Gillian Anderson i Lyle James).
Pierwsze próby do „Lśnienia” mają ruszyć jesienią tego roku, zaś debiut sztuki zaplanowano na styczeń 2023. Producenci nowej adaptacji liczą, że inscenizacja przyciągnie na tyle dużą uwagę, by na pewnym etapie przenieść się na Broadway. W przypadku sfinalizowania warunków kontraktu, Stiller wcieli się w rolę Jacka Torrance'a, alkoholika i aspirującego pisarza, którego w słynnej ekranizacji Stanleya Kubricka sportretował Jack Nicholson. Według pierwszych doniesień, produkcja nie będzie posiłkowała się elementami opowieści spopularyzowanymi, czy wręcz wprowadzonymi do niej przez Kubricka, a w pierwszej kolejności skupi się na przeniesieniu na scenę pierwowzoru Stephena Kinga.
Sprawdź też: Będzie nowa gra w świecie „Wiedźmina” od CD PROJEKT RED!
Dodajmy, że „Lśnienie” nie będzie pierwszym teatralnym projektem Stillera. Aktor znany też z „Zoolandera” i „Jaj w tropikach” pojawił się na Broadwayu między innymi w 2011 roku w ramach sztuki „House of Blue Leaves” Johna Guare'a. Na scenie towarzyszył mu Edie Falco i Jennifer Jason Leigh.
Źródło: Variety / zdj. Disney / Universal