Filmowa biografia Marilyn Monroe w reżyserii Andrew Dominika została raz jeszcze odsunięta w czasie. Po tym jak w ubiegłym roku na realizację filmu z Aną de Armas wpłynęła pandemia koronawirusa, Netflix zdecydował się na ponowne przeniesienie premiery. „Blonde” zadebiutuje dopiero w 2022 roku.
O premierę „Blonde” podczas tegorocznej edycji festiwalu filmowego w Cannes ubiegał się niedawno dyrektor programowy Thierry Fremantle. Jak ujawnił w specjalnym wywiadzie, włodarze platformy streamingowej odmówili jego propozycji, by film zadebiutował w repertuarze pozakonkursowym. Dokładna premiery w 2022 roku nie została jeszcze ujawniona przez Netfliksa.
Andrew Dominik, który napisał scenariusz do filmu próbował zrealizować projekt już od 12 lat. Z tytułową rolą łączone były początkowo Jessica Chastain, a później Naomi Watts. De Armas, która wciela się w słynną gwiazdę kina lat 50. i 60. znana jest przede wszystkim z ról w filmach „Blade Runner 2049”, „Rekiny wojny”, „Zawrotna prędkość” i „Kamienne pięści” oraz ostatniego filmu Riana Johnsona pod tytułem „Na noże”.
Jednym z producentów „Blonde” jest Brad Pitt, z którym Dominik współpracował dwukrotnie na planie swoich filmów: „Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda” oraz „Zabić, jak to łatwo powiedzieć”. Scenariusz filmu został oparty na książce Joyce Carol Oates znanej w Polsce pod tytułem „Blondynka” będącej bezkompromisową biografią aktorki opisującą jej filmową karierę, zdradzającą kulisy jej nieudanych związków i skupiającą się na przyczynach upadku Monroe.
źródło: Variety / zdj. Paramount Pictures