Rząd ogłosił właśnie, że od soboty wszystkie kina w całej Polsce zostaną ponownie zamknięte. Filmów na dużym ekranie nie zobaczymy przynajmniej do 9 kwietnia i będzie to spory cios dla odradzającego się przemysłu, bowiem jak pokazują ostatnie wyniki, frekwencja rosła w polskich kinach niemal z tygodnia na tydzień i to nawet przy zamykaniu placówek w kolejnych województwach.
Odkąd studyjne i lokalne kina wróciły do pracy w lutym tego roku, na przeszło trzy miesiące po ich zamknięciu wydawało się, że przemysł kinowy jest na dobrej drodze, aby powoli stanąć na nogi i przygotować się na letni sezon, zwłaszcza że ostatnio frekwencja nie spadała nawet, wtedy gdy rząd zamykał kina w kolejnych województwach – od 26 marca zamknięto kina w województwie warmińsko-mazurskim, a od 13 marca w pomorskim. Dzisiaj ogłoszono jednak, że od 20 marca wracamy do całkowitego lockdownu na terenie kraju.
W pierwszy weekend po otwarciu kin 12 lutego na dziesięć najpopularniejszych produkcji wybrało się do kin w całej Polsce tylko 26 530 widzów. W kolejnym tygodniu kina zaliczyły jedyny spadek frekwencji na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu dni, kiedy do kin wybrało się w weekend 22 164 osób. W kolejnych tygodniach frekwencja rosła już odpowiednio do wyników: 30 892, 53 424 i w ostatni weekend do 57 720 widzów.
W ciągu dwóch ostatnich weekendów głównym motorem napędowym frekwencji była animacja „Co w duszy gra”, którą w weekend otwarcia (5-7 marca) zobaczyło 28 015 osób. Co rzadko się zdarza, podczas drugiego weekendu (12-14 marca) frekwencja wzrosła do 34 461 widzów. Łącznie po dwóch tygodniach obecności na dużym ekranie film zobaczyło 78 488 Polaków.
Na drugim miejscu ostatniego weekendu znalazł się film „Palm Springs” z Andym Sambergiem i Cristin Milioti w rolach głównych. Produkcja obroniła pozycję z poprzedniego weekendu i na przestrzeni tygodnia straciła zaledwie 2 293 widzów. Dwa tygodnie temu w trzy dni sprzedano 8 782 bilety, a w ostatni weekend 6 489.
Jeszcze mniejszy spadek zaliczył film „Sound of Metal”, który w przedostatni weekend widziało 5 495 osób, a w ostatni weekend 4 594. To strata zaledwie 901 widzów.
Dodajmy, że od ponownego otwarcia kin, które nastąpiło 12 lutego, dwie najpopularniejsze produkcje zgromadziły na kinowych salach 184 256 widzów. Na animację „Co w duszy gra” wybrało się 78 488 osób, a na komedię „Palm Springs” aż 105 768.
Lp. |
Tytuł |
Dystrybutor |
Widzów / weekend |
Kopii / liczba kin |
Widzów od prem. |
1 |
Co w duszy gra (2020) |
Disney |
34 461 |
163 |
78 488 |
2 |
Palm Springs (2020) |
Gutek Film | 6 489 |
154 |
105 768 |
3 |
Sound of Metal (2020) |
M2Films | 4 594 |
62 |
24 566
|
4 |
Zabij to i wyjedź z tego miasta (2020) |
Gutek Film |
4 176 |
75
|
30 883
|
5 |
Każdy ma swoje lato (2020) |
- |
1 771 |
98 |
2 271 |
6 |
Magiczne muzeum (2020) |
Bomba Film | 1 664 | 26 | 16 295 |
7 |
Oto my (2020) | Best Film | 1 569 |
45
|
1 671 |
8 |
Tajemniczy ogród (2020) |
Monolith |
1 079 |
194
|
91 643 |
9 |
Filonek Bezogonek (2020) |
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty |
986 |
34 | 12 273 |
10 |
Supernauczycielka (2018) |
Vivarto |
931 |
11 |
1 598
|
źródło: sfp.pl / zdj. Disney / Hulu