Baner
Bracia Menendez oburzeni nowym serialem Netfliksa: „naiwny i nieuczciwy”

19 września na platformie Netflix zadebiutowały nowe odcinki antologii „Potwór”, tym razem skupiające się na głośnej sprawie braci Menendez, którzy w latach 90. zostali skazani za brutalne zabójstwo swoich rodziców. Produkcja, podobnie jak pierwsza odsłona serii, szybko wywołała liczne kontrowersje, w szczególności ze względu na reakcję jednego z głównych zainteresowanych – Erika Menendeza.

Jeden z braci Menendez ostro skrytykował serial Netfliksa, nazywając go „kłamstwem”.

Erik Menendez wyraził swoje rozczarowanie nową produkcją streamingowego giganta w długim poście na Facebooku, gdzie oskarżył twórców o przedstawienie ich w sposób nieuczciwy i oparty na starych, nieprawdziwych narracjach. Według Erika, reżyser Ryan Murphy celowo zniekształcił fakty, powracając do krzywdzących przekonań z lat 90., kiedy to prokuratura twierdziła, że zbrodnia była jedynie próbą przejęcia rodzinnej fortuny. Bracia natomiast utrzymują, że była to desperacka ucieczka od przemocy domowej i traum z dzieciństwa.

Erik nie ukrywał swojego rozczarowania tym, jak przedstawiono jego historię i napisał:

„Wierzyłem, że wyszliśmy poza kłamstwa i rujnujący portret Lyle'a, a stworzono jego karykaturę zakorzenioną w okropnych i bezczelnych kłamstwach, które są powszechne w serialu. Mogę tylko wierzyć, że zrobiono to celowo” – napisał w swoim poście. „Mówię to z ciężkim sercem: wierzę, że Ryan Murphy nie może być tak naiwny i niedokładny, jeśli chodzi o fakty z naszego życia, aby to zrobić bez złych intencji” – kontynuował w swoim poście.

W dalszej części zaznaczył, co najbardziej go uderzyło: powrót do przestarzałych i krzywdzących przekonań, które były popularne w latach 90. Szczególnie oburza go, że Ryan Murphy wciąż opiera się na narracji, że mężczyźni nie mogą być ofiarami przemocy seksualnej, a trauma związana z gwałtem jest inaczej postrzegana w przypadku mężczyzn. „Netflix cofnął bolesne prawdy o kilka kroków w tył — do czasów, gdy prokuratura budowała narrację na podstawie systemu przekonań, że mężczyźni nie mogą być wykorzystywani seksualnie i że mężczyźni doświadczają traumy związanej z gwałtem inaczej niż kobiety”.

Sprawdź też: Czy będzie drugi sezon „Pingwina”? Colin Farrell mówi otwarcie: Nie wiem, czy chcę to powtórzyć.

Nowa odsłona kryminalnej antologii kontynuuje tradycję wywoływania burzliwych reakcji, którą zapoczątkowała pierwsza część, poświęcona Jeffreyowi Dahmerowi. Debiutancka seria również spotkała się z krytyką, zwłaszcza ze strony rodzin ofiar, które zarzucały twórcom, że przedstawiają historię w sposób sensacyjny i krzywdzący.

Cały sezon serialu „Potwory Historia Lyle’a i Erika Menendezów” dostępny jest na Netflixie. Tymczasem na platformę zmierza też dokumentalna produkcja poświęcona głośnej zbrodni, w której bracia opowiadają swoją historię po 30 latach od dnia, w którym zamordowali swoich rodziców. „Historia braci Menendezów” zadebiutuje w ofercie serwisu Netflix już 7 października.