Po gigantycznym sukcesie dwóch ostatnich części „Avengers” bracia Russo postanowili pożegnać się z Marvelem i skupić na realizacji innych projektów. Twórcy najbardziej kasowego hitu wszech czasów ponownie zasugerowali jednak, że w przyszłości powrócą najpewniej do tworzenia filmów w ramach MCU.
Joe i Anthony Russo rozpoczęli swoją przygodę ze światem Marvela filmem „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz”, a następnie poprzez „Wojnę bohaterów” dotarli do finału gigantycznej sagi Marvela w filmach „Avengers: Wojna bez granic” oraz „Avengers: Koniec gry”. Po zamknięciu „Sagi Nieskończoności” Russo odsunęli się od tworzenia filmów MCU i zostawili pole dla nowych twórców. Teraz, przy okazji promowania swojego nowego filmu „Tyler Rake: Ocalenie”, twórcy postanowili opowiedzieć o swojej przygodzie z Marvelem oraz o tym, jak nadal współpracują z twórcami i aktorami, których poznali na planach MCU.
Byliśmy z Marvelem przez siedem długich lat, skupieni wyłącznie na tych czterech filmach. To był najlepszy czas w naszym życiu, uwielbialiśmy to. Jesteśmy bardzo dumni z pracy, którą wykonaliśmy, i jesteśmy bardzo dumni ze współpracy z ludźmi z Marvela. To było niesamowite. Znajdujemy możliwości, aby przenieść te doświadczenia i relacje do innych projektów – chociażby tutaj w filmie „Tyler Rake: Ocalenie” z Chrisem [Hemsworthem] i Samem Hargrave'em [koordynatorem kaskaderów]. Istnieją różne sposoby przenoszenia naszych relacji na nowe projekty z wieloma członkami obsady i ekipy oraz producentami tych filmów. To naprawdę ekscytujące.
Niedawno bracia Russo spotkali się także z Chadwickiem Bosemanem wcielającym się w Czarną Panterę przy okazji filmu „21 Bridges”, w którym aktor zagrał głównego bohatera, a bracia Russo byli producentami. Kolejnym aktorem z Marvela, który będzie współpracował z braćmi Russo, jest Paul Bettany. Aktor podpisał niedawno kontrakt na udział w dramacie o głośnym skandalu dotyczącym Cambridge Analytica, firmy, która uzyskiwała dostęp do danych milionów użytkowników Facebooka – Russo będą producentami filmu.
Dodatkowo bracia pracowali niedawno nad filmem „Cherry”, którego główną gwiazdą jest Tom Holland. Film będzie ekranizacją książki Nico Walkera, który opisał w niej własne doświadczenia, które zebrał jako sanitariusz wojskowy podczas służby w Iraku. Do kraju wrócił z ekstremalnym przypadkiem zespołu stresu pourazowego i uzależnił się od narkotyków oraz zaczął napadać na banki. Walkera złapano i skazano w 2011 roku. Więzienie ma opuścić po dziewięciu latach odsiadki w 2020 roku.
W pewnym sensie okres Marvela się skończył, ale na swój sposób nadal ewoluuje w nowe projekty. Z filmem „Cherry” i Tomem Hollandem jest to samo. Z wieloma aktorami [z Marvela] wciąż współpracujemy i nadal regularnie rozmawiamy z Kevinem Feigem i Louisem D'Esposito. Przyszłość MCU po „Endgame” jest z pewnością w rękach innych ludzi. W tej chwili skupiamy się na innych projektach. Mamy „Tyler Rake: Ocalenie”, do produkcji wejdzie wiele filmów, a my pracujemy także nad „Exit West” z Michelle i Barackiem Obamą, teraz na tym się skupiamy.
Bracia Russo już w przeszłości sugerowali jednak, że są gotowi na powrót do Marvela. Wśród swoich wymarzonych projektów wymieniali chociażby kosmiczny crossover „Secret Wars” oraz filmy z X-Menami lub Fantastyczną Czwórką.
Uwielbiamy Kevina, Lou, Victorię [Alonso, wiceprezesa wykonawczego ds. Produkcji w Marvel Studios] i wszystkich w Marvelu, i zawsze szukamy nowej okazji do współpracy. Kiedy nadejdzie odpowiedni moment, jestem pewien, że to zrobimy.
Najnowszy projekt braci Russo, czyli „Exit West”, w którym zjednoczą siły z Barackiem i Michelle Obamą, będzie adaptacją powieści o tym samym tytule autorstwa Mohsina Hamida i przeniesie widzów do jednego z krajów Bliskiego Wschodu, by opowiedzieć o problemach uchodźców. Oto oficjalny opis:
„Exit West” dotyka globalnego kryzysu uchodźców i rozgrywa się w niezidentyfikowanym kraju na Bliskim Wschodzie, gdzie młody Saeed i nosząca burkę Nadia decydują się na ucieczkę z domu po tym jak mama Saeeda ginie od przypadkowej kuli będącej wynikiem konfliktu lokalnego rządu z partyzantką. Para dołącza do innych imigrantów podróżujących do bezpiecznej przystani przez dobrze strzeżone drzwi. Jedne poprowadzą ich do przeludnionego obozu na greckiej wyspie Mykonos. Drugie gwarantują im pokój w opuszczonej londyńskiej posiadłości, zamieszkałej przez przesiedlonych Nigeryjczyków. Trzecie drzwi zabierają ich do Marin County w Kalifornii. Każde z miejsc testuje ich więź (...) alegoryczna opowieść eksponuje kontrast między codzienną rzeczywistością imigrantów a tą należącą do uprzywilejowanych miejscowych.
Barack i Michelle Obama zajmą się produkcją, obok braci Russo, w ramach swojej firmy Higher Ground Productions. Najnowsze doniesienia wskazują, że w głównej roli w filmie najprawdopodobniej zobaczymy Riza Ahmeda („Łotr 1”). Reżyserią zajmie się Yann Demange („White Boy Rick”). Data premiery „Exit West” nie została jeszcze ujawniona, ale produkcja powstanie dla platformy Netflix.
źródło: Comicbook.com / zdj. Marvel