Studio Sony Pictures skorzystało z ostatnich zmian w kinowym kalendarzu Warnera i zdecydowało o lekkim opóźnieniu premiery swojego filmu „Bullet Train”, za który jako reżyser odpowiada David Leitch, twórca „Deadpoola 2” i pierwszego „Johna Wicka”.
Produkcja, której głównym gwiazdorem jest Brad Pitt, miała trafić do kin 15 lipca, ale po tym, jak Warner zrezygnował z wyznaczonej na 29 lipca premiery filmu „Czarny Adam”, przedstawiciele Sony postanowili skorzystać z tego faktu, aby uwolnić się nieco od konkurencji ze strony innych hitów. Pierwotna data debiutu „Bullet Train” oznaczała, że film trafi do kin zaledwie tydzień po premierze superbohaterskiej produkcji „Thor: Miłość i grom”. Sony skorzystało więc z okazji, aby zyskać nieco więcej oddechu względem produkcji Marvela, która bez wątpienia będzie wielkim hitem.
Sprawdź też: Ruszają prace nad czwartym sezonem „Detektywa”. Barry Jenkins wyprodukuje serial dla HBO.
Obejmując datę premiery wyznaczoną na 29 lipca film „Bullet Train” będzie konkurował z animacją „DC Liga Super-Pets”, thrillerem „Vengeance” oraz produkcją „Paws of Fury: The Legend of Hank”.
„Bullet Train” opowie historię o grupie zabójców wynajętych do tego samego zadania. Piątka morderców spotyka się na pokładzie pędzącego pociągu z Tokio do Morioki i kiedy odkrywają, że ich misje są ze sobą powiązane, pojawia się pytanie, kto wyjdzie z pociągu żywy i co czeka ich na stacji końcowej? W produkcji wystąpili oprócz Brada Pitta także: Sandra Bullock, Aaron Taylor-Johnson, Zazie Beetz, Michael Shannon, Andrew Koji oraz Logan Lerman.
zdj. Sony Pictures