Bradley Cooper przejmuje kultową rolę Steve’a McQueena! Za kamerą nowego „Bullitta” stanie Steven Spielberg

Reżyser Steven Spielberg odnalazł następcę Steve'a McQueena! W nowej odsłonie przygód gliniarza z San Francisco, Franka Bullitta, w głównej roli, pojawi się Bradley Cooper. Gwiazdor podpisał już kontrakt na zagranie w następnym projekcie twórcy „Fabelmanów” – twierdzą źródła Deadline.

Warto podkreślić, że film nie jest zapowiadany jako remake klasycznego thrillera z lat sześćdziesiątych, a jako „oryginalna produkcja oparta na nowym pomyśle związanym z tym samym bohaterem”. Steven Spielberg miał być zainteresowany projektem od lat. Pierwotnie realizację planowano już po zakończeniu prac nad „West Side Story”, ale uniemożliwiły ją trwające wówczas negocjacje w sprawie praw do postaci. 

Choć Cooper dopiero teraz sfinalizował negocjacje dotyczące dołączenia do filmu, on i Spielberg mieli jeszcze od czasu najostrzejszej fazy pandemii koronawirusa, gdy okoliczności zmusiły ich do pozostania w domach, omawiać jego udział w projekcie oraz sposób w jaki spróbują odświeżyć postać na potrzeby dzisiejszej widowni.

Poza stanięciem za kamerą filmu, Spielberg będzie też jego producentem, wraz z Kristie Macosko Krieger. Scenariusz do filmu pisze Josh Singer („Pierwszy człowiek”, „Spotlight”). Produkcja powstanie w ramach wytwórni Warner Bros. Dodajmy, że jako producent wykonawczy do projektu dołączyli też syn Steve'a McQueena, Chad oraz wnuczka kultowego aktora, Molly McQueen.

Źródło: Deadline / zdj. Warner Bros.