James Gunn niedawno skończył promowanie swojego nowego filmu „Brightburn: Syn ciemności”, którego był producentem, a teraz zajmuje się tworzeniem pierwszej w karierze produkcji o superbohaterach DC Comics. W przyszłym roku reżyser powróci z kolei do Marvela, aby dokończyć swoją trylogię „Strażników Galaktyki”. Gunn nie wyklucza jednak, że powróci też do marki „Brightburn”, która ma szansę na stanie się nową franczyzą. Poznajcie szczegóły.
Gunn wypowiedział się na temat ewentualnej kontynuacji filmu „Brightburn: Syn ciemności” na Twitterze, gdzie potwierdził, że trwają już rozmowy na temat stworzenia drugiej części. Reżyser zaznaczył jednak, że przez najbliższe lata będzie związany z projektami DC Comics i Marvela. Biorąc jednak pod uwagę, że Gunn będzie najpewniej związany z projektem jedynie jako jego producent, wcale nie oznacza, że prace na planie rozpoczną się dopiero po tym, jak reżyser zakończy prace nad „Strażnikami”.
Mimo że „Brightburn: Syn ciemności” nie zdobył uznania krytyków i zebrał tylko 57% pozytywnych opinii w serwisie Rotten Tomatoes, to film spodobał się widzom, którzy wystawili mu 67% pozytywnych opinii i ocenę 3,66 w pięciostopniowej skali. Co najistotniejsze, przy budżecie na poziomie 6 mln dolarów produkcja zebrała z kas kin 31,3 mln dolarów, co pozwala sądzić, że studio będzie zainteresowane stworzeniem jej kontynuacji.
źródło: Movieweb.com / zdj. Sony Pictures