Bruce Campbell domaga się roli w kontynuacji „Doktora Strange’a” od Sama Raimiego

Kilka godzin temu informowaliśmy Was, że plotki o zaangażowaniu Sama Raimiego w kontynuację „Doktora Strange'a” doczekały się potwierdzenia. Teraz na pokład widowiska MCU usiłuje wdrapać się Bruce Campbell, z którym Raimi współpracował przy okazji kultowego „Martwego Zła”.

Krótko po tym jak w sieci zadebiutowały oficjalne wieści o nowym reżyserze „Multiverse of Madness”, aktor poinformował o gotowości do wystąpienia w projekcie, tytułem dobrego nepotyzmu, który charakteryzuje tandem Raimi-Campbell od wielu lat: 

Hmm... z pewnością jest JAKAŚ postać, która mogłaby rzucić wyzwanie dobremu Doktorowi

Dość będzie powiedzieć, że odtwórca roli Asha pojawił się w wielu filmach reżyserowanych przez Raimiego, między innymi w trylogii o przygodach Spider-Mana. I choć w każdym z nich Campbell wcielił się w gościnne role, jego udział w skreślonym, czwartym filmie cyklu miał podobno być znacznie większy (krążyły nawet plotki, że Campbell zagra głównego antagonistę Pajączka, którym miał być Mysterio).

Chcielibyście, by Bruce Campbell wystąpił w kolejnej części „Strange'a”? A może, skoro koncert życzeń trwa, wolelibyście cameo Tobeya Maguire'a? Dajcie znać w komentarzach. 

Czytaj też:

Źródło: Twitter.com / zdj. New Line Cinema