Stacja Canal+ ogłosiła zakończenie prac na planie kolejnego swojego oryginalnego serialu pod tytułem „Powrót” z Bartłomiejem Topą w roli głównej. Co wiemy o komediowej produkcji?
Twórcy zapowiadają, że to serial, jakiego jeszcze na polskim rynku nie było. Historia faceta, któremu śmierć przemeblowała życie. Jej główny bohater, czterdziestoletni Jan nagle umiera na zawał serca, ale... zmartwychwstaje. I o zgrozo widzi, że jego dotychczasowe życie było warte jeszcze mniej, niż sądził. Czy jego niespodziewany powrót cokolwiek zmieni?
Za scenariusz do serialu odpowiada Krzysztof Rak („Bogowie”, „Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”), który tak skomentował swój projekt:
Ostatnie dwa lata dla wielu ludzi były punktem zwrotnym, w którym zaczęli myśleć o poważnych zmianach w swoim życiu. Jednak jak bywa z tego typu postanowieniami, większość z nas niewiele zrobiła. O tym jest POWRÓT. O całym naszym popapranym świecie, który ciągle testuje naszą wytrzymałość. To historia o potrzebie odrodzenia i prawdziwej wolności, która zmienia nasze życie na lepsze. POWRÓT to pozytywna opowieść, która może skłonić do zastanowienia. A przy sposobności na pewno rozbawić
W pozostałych rolach w serialu wystąpili: Wojciech Mecwaldowski, Magdalena Walach, Maria Dębska i Matylda Giegżno. Tak Bartłomiej Topa skomentował produkcje:
Jestem przekonany, że to będzie wyjątkowy serial, który zainspiruje, ale też będzie bawił i wywoła emocje, których żaden inny serial jeszcze nie wywołał.
Wszystkie odcinki wyreżyserował Adrian Panek („Daas”, „Wilkołak”). Za zdjęcia odpowiada Karina Kleszczewska („Hiszpanka”), za scenografię Daria Dwornik („Kruk”), a za kostiumy Małgorzata Fudala („Klangor”). Producentem serialu jest Wonder Films – dom produkcyjny stworzony przez trójkę dobrze znanych w branży producentów: Klaudiusza Frydrycha, Krzysztofa Raka i Ingę Kruk.
zdj. Canal+ / Jarosław Sosiński