
Podczas gali Saturn Awards scenarzysta i producent Bob Gale ponownie podkreślił, że nie ma planów na czwartą część „Powrotu do przyszłości”. Twórca serii, który wspólnie z Robertem Zemeckisem odpowiadał za trylogię, w dosadnych słowach skomentował pytania o kontynuację.
Twórcy serii zgodnie nie chcą stworzyć kolejnej części
„Ludzie ciągle pytają: Kiedy zrobicie Powrót do przyszłości 4?, a my mówimy: Pier**lcie się” – powiedział Gale, wywołując śmiech publiczności. Dodał, że historia została już opowiedziana w trzech filmach, a fani, którzy chcą więcej, mogą cieszyć się musicalową wersją „Powrotu do przyszłości”. Spektakl odniósł duży sukces na West Endzie i Broadwayu, gdzie zarobił 80 milionów dolarów. Teraz wyruszy w trasę po świecie.
Zemeckis również nie widzi przyszłości dla czwartej części filmu. W podcaście „Happy Sad Confused” ujawnił, że Universal Pictures regularnie pyta o sequel. „Co pół roku dzwonią i pytają. To po prostu przesada” – przyznał reżyser. Zamiast tego chciałby zrealizować filmową wersję musicalu, lecz studio nie jest tym zainteresowane.
Michael J. Fox, odtwórca roli Marty’ego McFly’a, również nie widzi potrzeby powrotu do serii. „Nie sądzę, że jest to konieczne. Czy ktoś znajdzie lepszy sposób na opowiedzenie tej historii? Wątpię” – stwierdził aktor w rozmowie z Variety. Mimo to Christopher Lloyd („Doc” Brown) pozostaje otwarty na pomysł czwartej części, pod warunkiem, że ktoś przedstawi genialny pomysł na kontynuację.
Sprawdź też: „Czarna Pantera 3” niczym horror z nowym T’Challą !? Reżyser rozważa zmianę tonu filmu
Choć Gale nie chce wracać do filmowej serii, wciąż jest z nią związany. Ujawnił, że pomaga Michaelowi J. Foxowi przy pisaniu książki „Future Boy”, opisującej jego doświadczenia z pracy nad trylogią. Książka ma ukazać się z okazji 40-lecia premiery pierwszego filmu.
Trylogia „Powrót do przyszłości” pozostaje jedną z najbardziej kultowych serii filmowych. W czasach, gdy niemal każda popularna marka dostaje reboot lub sequel, twórcy filmu konsekwentnie bronią się przed wznowieniem serii i przynajmniej na razie nie wydaje się, aby mieli przegrać tę batalię.
źródło: Variety/zdj. Universal Pictures