Od jutra w wybranych kinach zadebiutuje dramat Cherry, w którym główne role zagrali Tom Holland i Ciara Bravo. Film wyreżyserowany przez braci Russo, twórców filmu „Avengers: Koniec gry” miał być jednym z kandydatów do najważniejszych nagród filmowych, ale recenzenci przyjęli go wyjątkowo chłodno.
Po ograniczonej premierze w kinach film „Cherry” trafi na platformę Apple TV+. Serwis zapłacił za prawo do jego dystrybucji 40 mln dolarów, licząc przy tym, że pierwszy film braci Russo od czasu ich rozstania z Marvelem będzie poważnym kandydatem do najważniejszych nagród filmowych, w tym także Oscarów.
Tymczasem z recenzji krytyków wyłania się obraz dobrze nakręconego, lecz do bólu schematycznego filmu, w którym musimy obcować z kiepsko napisanymi bohaterami. Większość oceniających produkcję chwali braci Russo wyłącznie za warstwę realizacyjną i zwraca uwagę na to, że reżyserski duet nie potrafił odnaleźć się w przedstawieniu dramatycznej historii, której nie uzupełniają naładowane efektami CGI sceny akcji z komiksowymi superbohaterami. Recenzenci twierdzą, że „Cherry” jest do bólu pretensjonalny i na siłę próbuje być przygnębiający, szorstki i brutalny. Twórcy zbyt mocno koncentrują się na tym, aby wzbudzić w nas konkretne emocje, zamiast po prostu to zrobić. Cięgi zbiera także sam Tom Holland, ale nie tyle za swoją grę aktorską, a fakt, że został obsadzony w nieodpowiedniej roli.
W serwisie Rottentomatoes film zdążył zebrać już 45 recenzji, z których 17 oznaczono jako „świeże”, czyli pozytywne, a pozostałe 28 jako negatywne. Oznacza to, że odsetek pozytywnych recenzji wynosi zaledwie 38%. Punktowa nota filmu wynosi obecnie 5,30 w dziesięciostopniowej skali.
15 z wystawionych recenzji pochodzi od tak zwanych „topowych krytyków” serwisu Rottentomatoes i tylko 5 z nich oznaczono jako pozytywne, a 10 jako negatywne. Daje to odsetek pozytywnych recenzji na poziomie 33%. Średnia ocena filmu na podstawie not od „topowych krytyków” wypada nieco niżej, niż w przypadku tej od wszystkich recenzentów i wynosi 5,20 w dziesięciostopniowej skali.
W serwisie Metacritic nowy film z Holandem oceniło obecnie 22 krytyków, z których tylko 4 uznało film za pozytywny. Aż 12 oceniający stwierdziło, że ich odczucia po seansie były mieszane, a 6 wystawiło filmowi negatywną notę. Średnia nota filmu wynosi natomiast 45 punktów w stu punktowej skali.
Produkcja bazuje na powieści Nico Walkera opisującej jego doświadczenia, które zebrał jako sanitariusz wojskowy podczas służby w Iraku. Walker grany przez Hollanda trafił do wojska po tym, jak został odtrącony przez miłość swojego życia. Podczas służby w Iraku był świadkiem niewiarygodnej przemocy, co sprawiło, że po powrocie do domu cierpiał na zespół stresu pourazowego. Początkowo uzależnił się od leków, które następnie zamienił na heroinę. Aby utrzymać swój nałóg, który dzielił także z młodą żoną, zaczął napadać na banki. Walkera złapano i skazano w 2011 roku. Więzienie ma opuścić po dziewięciu latach odsiadki w tym roku.
Kinowa premiera zaplanowana została na 26 lutego 2021 roku. Od 12 marca produkcja dostępna będzie w serwisie Apple TV+. W obsadzie filmu są także: Bill Skarsgard, Jack Reynor, Forrest Goodluck, Jeff Wahlberg, Michael Gandolfini i Kyle Harvey.
zdj. Apple