W świetle najnowszych informacji o stanie zdrowia Chrisa Hemswortha australijski aktor, który wciela się w Thora od 2011 roku, wyznał, iż jest gotów zakończyć przygodę z jednym z najbardziej popularnych superbohaterów Marvela. W związku z wykrytym ostatnio zwiększonym ryzykiem wystąpienia choroby Alzheimera u mężczyzny Hemsworth stwierdził, że piąta odsłona przygód herosa najpewniej będzie jego ostatnią.
Chris Hemsworth omawia rozstanie z Thorem. Czy piąta część będzie ostatnią?
Przypomnijmy, że gwiazdor kina dowiedział się o diagnozie w trakcie zdjęć do serialu dokumentalnego pt. „Bez granic z Chrisem Hemsworthem” realizowanego dla platformy Disney+. Po orzeczeniu lekarza aktor zdecydował się tymczasowo zawiesić swą karierę, by przeznaczyć więcej czasu na odpoczynek oraz rodzinę. Wywiad mężczyzny z Variety rzucił nowe światło na tę kwestię, gdyż to za jego sprawą Hemsworth wyznał, że jego przygoda z Thorem powoli zaczyna dobiegać końca.
Czuję, że musielibyśmy zamknąć ten rozdział, gdybym miał zrobić to jeszcze raz, wiesz, o co mi chodzi? Myślę, że to uzasadnione. To najprawdopodobniej byłby finał, ale nie jest to oparte na niczym, co ktoś mi powiedział, ani na żadnych konkretnych planach. Masz narodziny bohatera, podróż bohatera, a potem śmierć bohatera, no i nie wiem, czy jestem na tym etapie? Kto wie?
Przy tak napiętym grafiku produkcji Kinowego Uniwersum Marvela na pierwsze komunikaty w kwestii piątej części „Thora” jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Kolejna odsłona przygód asgardzkiego superbohatera nie została jeszcze nawet oficjalnie zapowiedziana przez Marvel Studios, niemniej sam Hemsworth stwierdził, że jest gotów raz jeszcze powrócić do kultowej już kreacji.
Jeśli będzie to coś unikalnego, świeżego i niespodziewanego do zrobienia z postacią i światem, to jestem na to całkowicie otwarty. Zawsze kochałem to doświadczenie. Jestem bardzo wdzięczny, że za każdym razem mogłem zrobić coś innego.
Hemsworth zadebiutował na dużym ekranie w roli Thora w 2011 roku za sprawą pierwszego solowego filmu o herosie w reżyserii Kennetha Branagha. Od tamtego momentu Australijczyk dzierżył młot Odinsona ośmiokrotnie. Liczba produkcji poświęconych samemu Thorowi w MCU jest rekordowa, biorąc pod uwagę wszystkie najważniejsze postaci z uniwersum.
Może zainteresuje Cię: Marvel znalazł nowego reżysera i scenarzystę filmu „Blade”
Źródło: Variety / IGN / Zdj. Disney