Wygląda na to, że Christopher Nolan po wielu latach współpracy rozstanie się z wytwórnią Warner Bros. To najprawdopodobniej pokłosie decyzji studia o wprowadzeniu hybrydowej dystrybucji, którą twórca „Tenet” mocno skrytykował.
Po tym jak studio Warner Bros. ogłosiło, że wszystkie tegoroczne premiery trafią tego samego dnia do kin i platformy HBO Max reżyser wielu hitowych produkcji studia stał się jego najgłośniejszym krytykiem. Nolan miał zastrzeżenia nie tylko do podjętej przez wytwórnię decyzję, ale także do tego, że przedstawiciele Warnera nie poinformowali swoich partnerów o wprowadzeniu tak kontrowersyjnego rozwiązania.
Czuję niedowierzanie. Zwłaszcza jeśli chodzi o sposób, w jaki to zrobili. Jest wokół tego tyle kontrowersji, ponieważ nikogo o tym nie poinformowali. W 2021 roku mają w swoim katalogu filmy od najlepszych filmowców na świecie z największymi gwiazdami. W niektórych przypadkach twórcy przez lata pracowali nad tymi projektami i są one bardzo bliskie ich sercu i chcieliby, aby można było doświadczyć ich na dużym ekranie. Miały być dostępne dla jak najszerszej publiczności, a teraz są wykorzystywane do minimalizowania strat w raczkującej usłudze streamingowej i to bez żadnych konsultacji. To niegodne. Nie tak powinno traktować się filmowców, gwiazdy i ludzi, którzy włożyli sporo pracy w te projekty.
Według dziennikarzy portalu The Wall Street Journal w odpowiedzi na hybrydowy model dystrybucji reżyser nie zamierza kontynuować współpracy ze studiem i najprawdopodobniej przy swoim następnym filmie będzie szukał innej wytwórni, która zajmie się kinową dystrybucją jego produkcji. Przypomnijmy, że Nolan nazywał platformę HBO Max najgorszym serwisem streamingowym.
Niektórzy z najlepszych filmowców w naszej branży i największe gwiazdy filmowe położyły się spać, myśląc, że pracują dla najlepszego studia filmowego, a gdy się obudzili, dowiedzieli się, że pracują dla najgorszego serwisu streamingowego.
Studio Warner Bros. zajmowało się dystrybucją wszystkich filmów Nolana od 2002 roku. Współpraca reżysera i wytwórni zaowocowała między innymi takimi hitami jak „Mroczny Rycerz” (1 mld przychodów), „Incepcja” (836 mln), „Interstellar” (701 mln) i „Dunkierka” (526 mln).
źródło: screenrant.com / The Wall Street Journal / zdj. Warner Bros.