Wraz z końcem tego roku, do oferty Netfliksa trafi miniserial „Zostań przy mnie”, czyli kolejna adaptacja dorobku Harlana Cobena, którą pisarz przygotował w ramach swojego pięcioletniego kontraktu ze streamerem. O najnowszej produkcji, podejściu do tematu ekranizacji oraz dalszych planach w przemyśle kinowo-telewizyjnym, Coben opowiedział w specjalnym wywiadzie.
Autor tuzinów bestsellerowych thrillerów i kryminałów wyjawił, że mimo upływającego w 2023 roku kontraktu, liczy na dalszą współpracę z Netfliksem, choć zaznacza też, że żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Nim dojdzie do sfinalizowania pięcioletniej współpracy ze streamerem, Coben ma plany na realizację kolejnych dwóch seriali. Na chwilę obecną Netflix nakręcił z pisarzem siedem projektów z zapowiedzianych w 2018 roku czternastu.
[Netflix] jest świetnym współpracownikiem i podarował mi pełną swobodę, w przypadku pracy z innymi. Uwielbiam myśl, że 31 grudnia ktoś w Los Angeles naciśnie przycisk i 200 milionów ludzi w 190 krajach będzie mogło zobaczyć mój serial.
W ramach produkcji realizowanych z Netfliksem na terenie różnych państw (między innymi Polski, w przypadku dobrze ocenianego serialu „W głębi lasu”), Coben często posuwa się do przekształcania wątków zaczerpniętych ze swoich powieści – wprowadza zmiany w głównych bohaterach i scenografiach. W przypadku najnowszego miniserialu, miejsce akcji – brytyjskie miasto Blackpool – zastąpiło Atlantic City z oryginalnej powieści. W wywiadzie Coben wyjaśnił, że adaptacje powinny pozwalać sobie na swobodę i nie dawać się ograniczać pierwowzorom.
Zmienianie rzeczy jest dobre. Najgorsze adaptacje to takie, które niewolniczo trzymają się oryginalnych tekstów. Z grupą postaci lubię pracować tak, by posuwać historię do przodu.
Sprawdźcie też: Filmowe premiery tygodnia: „Cobra Kai”, „Licorice Pizza”, „Harry Potter” i inne.
Warto dodać, że w ramach „Zostań przy mnie” do grupy scenarzystów dołączyła córka pisarza, Charlotte, która – jak wyjaśnił Coben – przepisała dialogi, by dopasować język serialu do młodszych odbiorców.
[Charlotte] rozumie młodych ludzi lepiej niż ja. To było świetne doświadczenie – pracować z nią nad scenariuszami, mogliśmy wydzierać się i krzyczeć na siebie w kreatywnych okolicznościach.
W głównych rolach ośmioodcinkowej adaptacji „Zostań przy mnie” pojawiają się Cush Jumbo („Sprawa idealna”), James Nesbitt („Bloodlands”), Richard Armitage (trylogia „Hobbit”) oraz Sarah Parish („Filary Ziemi”). Wszystkie odcinki miniserialu trafią na platformę streamingową 31 grudnia. Poniżej oficjalny opis.
Czwórka ludzi, mroczne sekrety i przeszłość, która szykuje krwawy odwet. „Zostań przy mnie” to nowy wciągający serial kryminalny od Harlan Coben („The Stranger”, „Safe”, „Porzucony”). Przekonaj się, że czasami nasi bliscy są zupełni inni, niż nam się wydaje.
źrodło: Deadline / zdj. Netflix