Co z 4. sezonem „Twin Peaks”? Kyle MacLachlan komentuje

O kolejnym rozdziale serii „Twin Peaks” słyszymy od dłuższego czasu w ramach plotek i czczych życzeń długoletnich fanów serii. Niemal pół roku temu temat podjął sam David Lynch i z typową sobie zagadkowością ujawnił, że nawet gdyby plotki o czwartej serii były prawdziwe to w dobie lockdownu nic wydarzyć się nie może. Teraz, pytanie o przyszłość serialu zadano Kyle'owi MacLachlanowi, wcielającemu się w rolę agenta Dale'a Coopera. 

Aktor doniesień o czwartym sezonie nie słyszał, ale przyznał, że gdyby przyszło co do czego, to byłby z pewnością ostatnią osobą, która otrzymałaby telefon. 

Mówiąc szczerze, byłbym ostatnią osobą, która by się o wszystkim dowiedziała. Ostatnim razem, przy okazji [trzeciego sezonu] [Lynch] trzymał mnie w niewiedzy do ostatniej chwili. On i Mark Frost zachowali wszystko między sobą. Na ten moment niczego ze mną nie omawiał. Wszystko jest możliwe

Warto przypomnieć, że w trakcie kwietniowego wywiadu David Lynch podkreślił, że telewizyjnym medium jest wciąż najbardziej zainteresowany, bo zdaniem artysty, prawdziwe kino „umarło”. Zapytany o perspektywę powrotu do swojego najsłynniejszego telewizyjnego projektu, reżyser najpierw stwierdził, że nic się w temacie nie dzieje:

Słyszałem wszystkie te plotki, ale mogę ci powiedzieć tylko tyle, że w chwili obecnej nic się nie dzieje. 

Z kolei zapytany o prawdziwość plotek, które znajdują się w obiegu od kilku miesięcy, dodał:

Nawet jeżeli te plotki byłyby prawdziwe to i tak w chwili obecnej nic się nie dzieje. 

Trudno więc spekulować nad jednoznaczną przyszłością serii, choć trzeba pamiętać, że Lynch zarzekał się też, że za kamerą jakiegokolwiek projektu stanie, dopiero gdy pojawi się szczepionka na koronawirusa. W chwili obecnej słynny reżyser zajmuje się rozwijaniem swojego kanału na YouTube, na którym pojawiają się dzienne raporty pogodowe, autorskie krótkie metraże i nagrania z warsztatu.

źródło: Comicbook / zdj. Showtime