Kobieta wyreżyseruje nowego Bonda? Jest lista kandydatów do stworzenia nowego agenta 007

Seria filmów o Jamesie Bondzie szykuje się do nowego otwarcia, ale przygotowania idą na razie wyjątkowo mozolnie. Jest jednak nadzieja, że producenci serii w końcu wybiorą przynajmniej reżysera kolejnej produkcji o agencie 007. Pojawiła się właśnie lista kilku nazwisk twórców, którzy mają być kandydatami do stworzenia nowego Bonda. Co o nich wiemy?

Kto stworzy nowego Bonda? Jest pięciu kandydatów

Według najnowszego raportu nowy film o Bondzie jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju. Produkcja cały czas nie ma jeszcze scenariusza, tytułu i reżysera. Producenci serii cały czas pracują jeszcze nad wyznaczeniem kreatywnego kierunku dla serii, która po odejściu Daniela Craiga musi znaleźć na siebie nowy pomysł. Nie zostało jeszcze ustalone, jak bardzo nowa część ma czerpać z powieści Iana Fleminga i w jakim okresie rozegra się akcja — spora część fanów serii ma nadzieję na to, że producenci zdecydują się na osadzenie historii w latach 60. XX wieku. To, co może jednak pocieszać wszystkich czekających na kolejne przygody Bonda, to fakt, że poszukiwania reżysera rozpoczęły się na dobre, a kilku kandydatów spotkało się z przedstawicielami wytwórni Eon Productions w ramach pierwszych, niezobowiązujących spotkań.

Sprawdź też: Serialowe szaleństwo na koniec wakacji! Co obejrzeć na Netflix, Prime Video i Max? [LISTA PREMIER].

Dla tych, którzy mają cały czas nadzieję na to, że filmem zajmie się Christopher Nolan, nie mamy na razie zbyt dobrych informacji. Wszystko wskazuje na to, że negocjacje pomiędzy popularnym twórcą a producentami utknęły w martwym punkcie i Eon Productions podobno aktywnie szuka innej osoby do zajęcia reżyserskiego stołka. Mówi się, że studio chce pozyskać pewnego i doświadczonego reżysera, ale także takiego, który nie będzie odznaczał się zbyt mocno charakterystycznym stylem, który mógłby zbyt mocno wpłynąć na nowego Bonda. To kryterium raczej wyklucza z grona kandydatów Nolana, który odciska mocne osobiste piętno na każdym swoim filmie.

Więc kto jest na ten moment głównym kandydatem do wyreżyserowania kolejnego filmu o Bondzie?

Edward Berger: Według serwisu The Telegraph jest on aktualnie faworytem na stanowisko reżysera nowego Bonda. Twórca znany jest przede wszystkim ze swojej docenionej przez widzów i krytyków pracy przy nowej wersji wojennego dramatu „Na Zachodzie bez zmian”, który zdobył Oscara za najlepszy międzynarodowy film fabularny.

Bart Layton i Yann Demange: Obaj reżyserzy są uważani za „prawdopodobne wybory”. Layton, znany jest z pracy przy filmach „American Animals” i „W cudzej skórze”, a Demange wyreżyserował wojenną produkcję „W potrzasku. Belfast '71”. Obaj znani są z umiejętności wprowadzania napięcia do swoich filmów, co mogłoby dobrze przełożyć się na film o Bondzie.

David Michod: to kolejne nazwisko w zestawieniu, ale o zupełnie innej charakterystyce. Obecnie twórca pracuje nad dokończeniem swojego komediodramatu dla studia A24. Znany jest z filmów takich jak „Królestwo zwierząt”, „Król” i „Machina wojenna”.

Kelly Marcel: to pierwsza i jedyna kobieta na liście. Znana jest najbardziej z pracy przy serii „Venom”, a także filmów „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, „Cruella” i „Ratując pana Banksa”, co oznacza, że ma już doświadczenie z głośnymi franczyzami, ale do tej pory pracowała przede wszystkim jako scenarzystka. Jej reżyserskim debiutem będzie tegoroczny film „Venom: Ostatni taniec”.

Martin Campbell: Listę zamyka niespodziewany kandydat. Campbell miał już bowiem styczność z postacią Bonda i z powodzeniem zrestartował ją dwukrotnie przy okazji filmu „GoldenEye”, kiedy rolę agenta 007 przejmował Pierce Brosnan, a następnie za sprawą „Casino Royale”, kiedy rolę otrzymał Daniel Craig. Jego doświadczenie sprawia, że mógłby być idealnym wyborem, ale warto też pamiętać, że od czasu pracy przy filmowych przygodach Bonda, reżyser nie stworzył żadnej głośnej produkcji.

źródło: The Daily Telegraph / zdj. MGM