Organizatorzy Comic-Conu w San Diego będącego największą imprezą na świecie dla fanów popkultury ujawnili, że tegoroczna edycja festiwalu również odbędzie się wyłącznie w internetowej sferze. Drugi raz z rzędu ze względu na epidemię koronawirusa fani nie będą mogli uczestniczyć w tradycyjnych targach i prelekcjach.
Tegoroczny Comic-Con podobnie jak zeszłoroczna edycja będzie w całości wirtualnym i darmowym wydarzeniem. Organizatorzy ogłosili właśnie, że impreza potrwa od 23 do 25 lipca. Fani popkultury przez trzy dni będą mogli uczestniczyć w wirtualnych prelekcjach i spotkaniach z twórcami oraz aktorami, a także zobaczyć nowe materiały promujące nadchodzące filmowe i serialowe widowiska.
Chociaż cieszy nas wprowadzenie szczepionki i rosnącej liczby zaszczepionych osób, to mamy przeświadczenie, że w lipcu będzie jeszcze zbyt wcześnie na bezpieczne zorganizowanie tak dużego wydarzenia jak Comic-Con.
Mimo że oficjalny Comic-Con ponownie przeniesiony został do Internetu, to organizacja Comic-Con International odpowiadająca za SDCC, ogłosiła, że w listopadzie tego roku zorganizowana zostanie w San Diego nowa impreza, która odbędzie się w tradycyjnej formie.
W poprzednich latach impreza w San Diego od lat jest centrum popkulturowego świata gromadzącym co roku ponad 100 tysięcy fanów w całego świata. Na imprezie goszczą największe gwiazdy kina, telewizji i komiksu, a wytwórnie wykorzystują imprezę do promowania swoich najbardziej wyczekiwanych hitów.
zdj. Comic-con.org