„Megalopolis” Francisa Forda Coppoli zdobyło sześć nominacji do Złotych Malin, w tym dla najgorszego filmu, reżyserii i scenariusza. Reżyser nie zamierza się tym przejmować i z ironią podchodzi do przyznanych „wyróżnień”.
„Jestem zaszczycony, że Megalopolis zdobyło nominacje w tylu ważnych kategoriach”
Ostatecznie „Megalopolis” przegrało z „Madame Web” w kategorii Najgorszy Film, ale Coppola został „nagrodzony” jako Najgorszy Reżyser. Jon Voight otrzymał Złotą Malinę dla Najgorszego Aktora Drugoplanowego, dzieląc ją ze swoimi rolami w innych produkcjach z 2024 roku – „Reagan”, „Shadow Land” i „Strangers”.
Coppola skomentował werdykt na Instagramie: „Jestem zaszczycony, że Megalopolis zdobyło nominacje w tylu ważnych kategoriach, a ja mogłem zostać uznany za najgorszego reżysera, scenarzystę i twórcę najgorszego filmu w czasach, gdy tak niewielu ma odwagę iść pod prąd współczesnych trendów filmowych!”
Reżyser ostro skrytykował Hollywood za brak odwagi i konformizm: „W tym zrujnowanym świecie, gdzie sztuce przyznaje się oceny, jakby była to profesjonalna walka wrestlingowa, odmówiłem podążania za tchórzliwymi zasadami przemysłu, który boi się ryzyka tak bardzo, że mimo ogromnego talentu młodych twórców nie potrafi tworzyć filmów, które będą żywe i istotne za 50 lat”.
Coppola porównał się do Jacques’a Tatiego, który poświęcił wiele, by stworzyć „Playtime”, uznawane dziś przez wielu za arcydzieło oraz podziękował ekipie tworzącej Megalopolis: „To zaszczyt stać u boku wielkiego i odważnego twórcy filmowego, jak Jacques Tati, który całkowicie się wyprzedał, by stworzyć jedną z najbardziej ukochanych klęsk kina, PLAYTIME!” – napisał.
Sprawdź też: Oto najgorsze filmy 2024 roku! Złote Maliny przyznane!
„Moje szczere podziękowania dla wszystkich moich genialnych współpracowników, którzy dołączyli do mnie, by stworzyć nasze dzieło sztuki, MEGALOPOLIS, i przypomnijmy sobie, że box-office dotyczy tylko pieniędzy, a jak wojna, głupota i polityka nie mają prawdziwego miejsca w naszej przyszłości” - zakończył reżyser.
źródło: The Hollywood Reporter/ zdj. In2film