W internecie zadebiutowała premierowa zapowiedź najnowszego dzieła w reżyserii Davida Cronenberga („Crash: Niebezpieczne pożądanie”, „Wideodrom”), które ukaże się pod tytułem „Crimes of the Future”. Oficjalnie dowiedzieliśmy się również, iż obraz kanadyjskiego twórcy premierowo wyświetlony zostanie podczas nadchodzącej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes.
„Zbrodnie przyszłości” – o czym opowie najnowszy film Davida Cronenberga?
Akcja widowiska science fiction zabierze widzów w niedaleką przyszłość, w której ludzkość musi radzić sobie z dostosowaniem się do syntetycznego środowiska. Nowe warunki życia sprawiają, że ludzkie organizmy przechodzą metamorfozę, którą niektórzy przyjmują z otwartymi ramionami, a inni starają się kontrolować.
Bohaterem filmu jest Saul Tenser, znany performer, którzy z ochotą przyjął tak zwany Syndrom Przyspieszonej Ewolucji i z jego pomocą stworzył swój nowy spektakl. Nowe wyzwanie sprawi jednak, iż protagonista zacznie zastanawiać się, do czego jeszcze będzie w stanie się posunąć, by zaspokoić swoich wiernych widzów.
Rzućcie okiem na: „Oppenheimer” – Cillian Murphy i Robert Downey Jr. na zdjęciach z planu filmu Christophera Nolana
Kto wystąpi w „Crimes of the Future”? Obsada i twórcy nowego filmu Cronenberga
Główne role w nowym projekcie Cronenberga otrzymali Viggo Mortensen i Kristen Stewart. Na ekranie partnerować im będą Léa Seydoux oraz Scott Speedman, Welket Bungué, Don McKellar i Lihi Kornowski. Dla Cronenberga i Mortensena to już czwarty wspólny film (po „Wschodnich obietnicach”, „Historii przemocy” i „Niebezpiecznej metodzie”).
Oprócz reżyserii Cronenberg odpowiada przy projekcie także za scenariusz. Muzykę do produkcji skomponuje laureat Oscara Howard Shore („Historia przemocy”, „Władca Pierścieni”). Zdjęciami zajął się Douglas Koch, operator znany z takich tytułów, jak „Wielkie uwodzenie” czy „Gdy zapada noc”.
Sprawdźcie też: KRISTEN STEWART: Cień wampira, czyli analiza filmografii amerykańskiej aktorki
„Crimes of the Future” jest pierwszym projektem reżyserskim Cronenberga od blisko ośmiu lat. Warto przypomnieć, iż w 1970 roku twórca wydał film pod tym samym tytułem. Nowy obraz Kanadyjczyka nie jest jednak remakiem tamtej produkcji.
Teaser oraz plakat „Crimes of the Future” – pierwsze zapowiedzi filmu Cronenberga
Źródło: Neon