Czwarty odcinek „Zadzwoń do Saula” z napisami od dzisiaj na Netflix. Terminarz kolejnych epizodów

Sytuacja z polską premierą nowych odcinków 5. sezonu serialu „Zadzwoń do Saula” zmienia się w ostatnich dniach jak w kalejdoskopie. Istnieje jednak szansa, że grupa fanów wyczekująca z niecierpliwością kolejnych odsłon prequela „Breaking Bad” będzie mogła w końcu zapisać w swoim kalendarzu konkretne daty premiery nowych odcinków.

Niemal od początku emisji 5. sezonu serialu „Zadzwoń do Saulapolski oddział Netfliksa nie był w stanie ustalić regularnej daty premiery nowych odcinków, ale wygląda na to, że powoli sytuacja zaczyna nabierać odpowiednich kształtów. Dotychczasowe epizody nowej serii debiutowały z wyraźnym opóźnieniem względem premiery w USA i dotychczasowego schematu, z którym mieliśmy do czynienia w przypadku poprzednich serii. Pierwszy odcinek piątego sezonu pojawił się, co prawda, już dzień po premierze w USA (poniedziałek), ale na drugi musieliśmy czekać aż do pierwszych godzin czwartku, a trzeci udostępniony został oficjalnie dopiero w piątek w godzinach porannych.

Dzisiaj rano na platformie Netflix pojawił się w końcu czwarty epizod i co więcej, ujawnione zostały także daty premiery kolejnych kilku odcinków. Jak informuje Netflix, kolejne cztery odcinki: 5, 6, 7 i 8 będą debiutowały w piątki, czyli 20 marca, 27 marca, 3 kwietnia i 10 kwietnia. Przypomnijmy, że piąty sezon ma liczyć 10 odcinków, a premiera finałowego epizodu zaplanowana jest w USA na 20 kwietnia, jeśli zaplanowany kalendarz zostanie utrzymany, to w Polsce jego premiery z polskimi napisami należy spodziewać się 24 kwietnia.

Wszystko wskazuje na to, że obecny kalendarz będzie obowiązywał do końca trwającego sezonu. W ramach ciekawostki wspomnijmy jeszcze, że nie dalej jak wczoraj na platformie Netflix widoczny był stary kalendarz premier, który zakładał, że kolejne odcinki będą debiutowały we wtorki. Nie wiemy, czym spowodowane są tak wyraźne opóźnienia względem amerykańskiej premiery. Możemy jedynie spekulować, że jest to kwestia braku tłumaczenia, bo – jak sugerował wcześniej sam Netflix – odcinki możemy obejrzeć na chwilę po premierze w USA z oryginalną ścieżką dźwiękową (bez polskich napisów) po przestawieniu języka konta na angielski.

źródło: zdj. Netflix