Wygląda na to, że coś znów dzieje się w temacie kolejnego sezonu „True Detective”. O wciąż istniejących planach wobec popularnej antologii kryminalnej wspomniał właśnie szef oryginalnej oferty HBO Max, Casey Bloys.
Mając na względzie fakt, że od finału ostatniego sezonu „True Detective” minęły już trzy lata, powrót produkcji, aż do teraz, wydawał się mało prawdopodobny. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze rok temu włodarze HBO wyjawili, że z cyklem nie jest już powiązany jego oryginalny twórca, Nic Pizzolatto.
A jednak, wygląda na to, że nowy „Detektyw” może jeszcze powstać. W zamieszczonym w sieci oficjalnym oświadczeniu obiecującą przyszłość tej marki zapowiedział Casey Bloys. „W obszarze „True Detective” coś się dzieje” czytamy w nowej wypowiedzi – „rzeczy, z którymi czujemy się optymistycznie. Zalecam wam wypatrywać dalszych wieści”.
Sprawdź też: Na premierę serialu „The Last of Us” musimy jeszcze poczekać. Debiut dopiero w 2023 roku.
Na chwilę obecną nie dysponujemy żadnymi innymi doniesieniami w temacie. Warto jednak dodać, że Pizzolatto najprawdopodobniej wciąż nie jest powiązany z ewentualnymi dalszymi sezonami serialu. Obok jego zaangażowania w inne projekty warto przytoczyć inną wypowiedź Bloysa z zeszłego roku. W rozmowie z dziennikarzami szef streamingowej ramówki HBO wspominał wówczas o konieczności znalezienia dla „True Detective” świeżego głosu.
Pracujemy z paroma scenarzystami i usiłujemy odnaleźć [dla nowego „Detektywa”] odpowiednie ujęcie i właściwy ton. Jest to obszar, który uważamy za bardzo interesujący. Myślę, że sprawdziłby się ze świeżym głosem. Prowadzi nas konieczność zapewnienia dobrej jakości. Jeśli efektem obecnej pracy będą scenariusze, które nie są wystarczająco dobre, to z pewnością nie zabierzemy się za realizację, tylko dlatego, żeby powstał [kolejny sezon].
Źródło: Bloody Disgusting / zdj. HBO