
Tom Hiddleston przeszedł długą drogę w filmowo-serialowym uniwersum Marvela i uznawany jest przez wielu za jedną z najbardziej rozwiniętych postaci w całym MCU. Aktor został zapytany ostatnio o ewentualny powrót Lokiego w nowych produkcjach Marvela i o jego refleksję na temat tego, jaką drogę Loki przebył od antagonisty do bohatera.
Tom Hiddleston zastanawia się nad przemianą Lokiego i jego przyszłością w MCU
Gościem jednego z ostatnich odcinków programu „Jimmy Kimmel Live!” był Tom Hiddleston, który niedawno podpisał kontrakt na powrót do roli z serialu „Nocny recepcjonista”, którego pierwszy sezon debiutował w 2016 roku. Aktor pytany był jednak w trakcie rozmowy przede wszystkim o status Lokiego w filmowo-serialowym uniwersum Marvela. W listopadzie zeszłego roku w finale drugiego sezonu swojego solowego serialu Loki znalazł w sobie nowe zdolności i stworzył wielkie Drzewo życia zdolne do utrzymywania przy życiu całego multiwersum. Były przeciwnik Avengersów dokonał więc heroicznego poświęcenia i skazał się – przynajmniej w teorii – na wieczną samotność. Fani od miesięcy zastanawiają się, czy Loki może jeszcze odegrać kluczową rolę w nowych produkcjach MCU i to samo pytanie zadano aktorowi.
„Nie wiem” – przyznał Hiddleston zapytany o przyszłość Lokiego. „Naprawdę nie wiem… wiem, że doszliśmy do pewnego narracyjnego podsumowania w drugim sezonie, co mnie bardzo satysfakcjonuje”. Nie mamy więc pewności, czy Hiddleston powróci w nowych produkcjach Marvela, chociaż wydaje się do dosyć prawdopodobne, biorąc pod uwagę, jak istotną postacią stał się dla całego uniwersum. Sam aktor jest jednak na ten moment zadowolony z tego, jaką drogę przebył jego bohater, nadając przy tym kształt całemu MCU.
Na razie w Marvelu nie ma planów na trzeci sezon „Lokiego”. Wszystko wskazuje jednak na to, że historie głównych bohaterów serialu będą rozwijane teraz w innych projektach MCU. Serial od początku był postrzegany jako dwuczęściowa historia, która została domknięta. Tak mówił o tym scenarzysta serialu Eric Martin: „Podeszliśmy do tego jak do dwóch połówek książki. Sezon pierwszy, to pierwsza połowa. Sezonem drugim, zamykamy opowieść o Lokim i TVA”.
Zastanawiając się nad swoją podróżą z Lokim, Hiddleston wyraził zdumienie tym, jak głęboki wpływ rola w Marvelu, wywarła na jego życie. „Za każdym razem, gdy ktoś mi to mówi, że minęło 14 lat, odkąd zostałem obsadzony jako Loki, w pewnym sensie mnie to zdumiewa” – wyznał – „kiedy mnie obsadzono w 2009 roku, miałem 28 lat, a teraz mam 43 i to duża część mojego dorosłego życia”.
Jednym z najbardziej intrygujących aspektów ewolucji Lokiego jest oczywiście jego przemiana ze złoczyńcy w postać o bardziej zróżnicowanym charakterze i moralności. Tak Hiddleston skomentował poprzednie występki Lokiego i potencjał drzemiący w metamorfozie oraz odkupieniu postaci: „Wiesz, próbował przejąć Nowy Jork i Avengersi musieli się zjednoczyć, aby go powstrzymać, to był zły dzień w biurze” – zażartował, odnosząc się do wydarzeń z filmu „Avengers” z 2012 roku. „Chciałabym wierzyć, że te 14 lat później dokonuje nieco bardziej hojnych, pełnych miłości i heroicznych wyborów”.
zdj. Marvel