Czy Natalie Portman wróci jako Potężna Thor? Aktorka komentuje przyszłość w MCU

Na ekranach kin gości od piątku film „Thor: Miłość i grom”, w którym po kilkuletniej przerwie do roli Jane Foster powróciła Natalie Portman. Czy aktorka na dłużej zwiąże się z nową wersją swojej bohaterki znanej teraz jako Potężna Thor? Sprawdźcie, co sama zainteresowana ma dopowiedzenia w kwestii swojej przyszłości w filmowym Marvelu.

Natalie Portman debiutowała w roli Jane Foster w pierwszym filmie o przygodach Thora z 2011 roku. Aktorka powróciła w bezpośredniej kontynuacji, czyli filmie „Thor: Mroczny świat” z 2013 roku, ale na tym zakończyła się jej dotychczasowa przygoda z Marvelem. Portman nie pojawiła się w trzecich filmowych przygodach Thora, a widzowie musieli zadowolić się jedynie krótkimi wzmiankami o rozpadzie jej związku z Thorem. Taika Waititi obiecał jednak, że w czwartym filmie odda Jane Foster należyty szacunek i przedstawił widzom zarówno kulisy rozstania wspomnianej pary, jak i pokazał przemianę bohaterki w Potężną Thor. Na razie nie mamy jednak pewności, czy Natalie Portman będzie miała okazję, aby kontynuować swoją przygodę z MCU, ale wygląda na to, że sama aktorka jest zainteresowana ponownym wcieleniem się w Jane Foster. W ostatnim wywiadzie stwierdziła bowiem:

Jestem otwarta na wszystkie możliwości, to świetna postać i czuję, że wszystko jest możliwe.

W dalszej części artykułu znajdują się SPOILERY na temat zakończenia filmu „Thor: Miłość i grom”.

Jeśli widzieliście już najnowszy film o Thorze, to wiecie, że Jane Foster poświęciła swoje zdrowie na rzecz powstrzymania planu Gorra dążącego do wybicia wszystkich bogów, co doprowadziło ją do śmierci z powodu zaawansowanego nowotworu. Scenariusz zamyka więc teoretycznie drogę do jej powrotu w kolejnej części, ale dość szybko nadzieje w serca fanów wlewa już druga scena po napisach końcowych. Dowiadujemy się z niej, że Potężna Thor trafiła po śmierci do Walhalli, gdzie wita ją Heimdall grany przez Idrisa Elbę. To sprawia, że powrót Jane staje się prawdopodobny – tym bardziej, że jak się właśnie okazało, ponownym zagraniem Jane Foster zainteresowana jest sama Natalie Portman.

źródlo: latimes.com / zdj. Marvel