
Produkcja „Opowieści z Narnii” w reżyserii Grety Gerwig rusza za mniej niż pięć miesięcy, a prace nad obsadą są w toku. Coraz więcej wskazuje na to, że wcześniejsze doniesienia o angażu Saoirse Ronan w końcu zostaną oficjalnie potwierdzone, a ofiarą tego będzie Daisy Ridley.
Rola, którą chciała zagrać Ridley, trafiła już do Saoirse Ronan?
W rozmowie z Collider Daisy Ridley przyznała, że bardzo chciałaby pracować z Gerwig i otwarcie zapytała, czy mogłaby dołączyć do jej „Narnii”. Jednak aktorka, znana z „Gwiezdnych wojen”, podejrzewa, że rola mogła już trafić do Saoirse Ronan, która współpracowała z reżyserką przy „Lady Bird” i „Małych kobietkach”.
„Myślę, że to będzie Saoirse Ronan” – mówi Ridley. „Jestem jej wielką fanką. Oczywiście, że będzie absolutnie niesamowita”. Od kilku miesięcy spekuluje się, czy Ronan zagra w „Narnii”. Jej rola to podobno nie jedna z głównych bohaterek, a postać drugoplanowa. „Gerwig jest tak genialna z aktorami” – kontynuowała Ridley. „A fakt, że ci sami aktorzy wciąż z nią pracują, jest wielkim świadectwem jej talentu. Kocham jej filmy”.
Pierwszym filmem, który nakręci Gerwig, ma być „Siostrzeniec czarodzieja” – prequel znany fanom książek C.S. Lewisa. Historia opowiada o przygodach Digory’ego Kirke’a i Polly Plummer, co potwierdza casting poszukujący chłopca i dziewczynki do głównych ról. Jeśli Ronan rzeczywiście dołączyła do obsady, mogłaby wcielić się w Jadis, czyli przyszłą Białą Czarownicę, którą w adaptacji „Lwa, Czarownicy i Starej Szafy” z 2005 roku grała Tilda Swinton.
Sprawdź też: Reżyser filmu o Trumpie oskarżony o molestowanie! Ofiarą pierwszoligowa gwiazda
Co ciekawe, projekt, który pierwotnie miał trafić na Netflix w grudniu 2025 roku, teraz planowany jest z kinową premierą w IMAX w listopadzie 2026 roku. Siedmiomiesięczny harmonogram zdjęć sugeruje, że Gerwig może kręcić dwa filmy jednocześnie.
źródło: World of Reel/Collider