Daniel Kaluuya nie wróci do Marvela. Aktor musiał zrezygnować z roli w kontynuacji „Czarnej Pantery”

Mamy już pewność, że Daniel Kaluuya nie wróci w najbliższym czasie do filmowego świata Marvela. Mimo wcześniejszych spekulacji sugerujących, że aktor pojawił się na planie filmu „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”, jego angaż został zdementowany. To oznacza, że nie zobaczymy w tym roku na ekranie w roli W'Kabiego.

Jeszcze w kwietniu spekulowano, że Daniel Kaluuya obecny będzie w obsadzie komiksowego widowiska  „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” po tym, jak zasugerowały to informacje pochodzące bezpośrednio od Stacy Cabarello, projektantki kostiumów do produkcji Marvela. Okazuje się jednak, że aktor nie znalazł w swoim grafiku czasu na to, aby pojawić się na planie kontynuacji filmu z 2018 roku. Konflikt harmonogramu spowodowały jego zobowiązania wobec produkcji „Nie!” w reżyserii Jordana Peele'a. Kaluuya wcielał się w Marvelu w W'Kabiego, przywódcę przygranicznego plemienia Wakandy i jednego z bliskich przyjaciół głównego bohatera granego przez Chadwicka Bosemana.

Sprawdź też: Zakończenie „Ms. Marvel” odkrywa nowe karty w MCU. Czy w serialu znalazła się scena po napisach?

Premiera filmu „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” odbędzie się 11 listopada 2022 roku. Produkcję do własnego scenariusza wyreżyserował Ryan Coogler odpowiadający również za pierwszą odsłoną. W obsadzie są Letitia WrightAngela BassettDanai GuriraFlorence KasumbaWinston DukeLupita Nyong'o i Martin Freeman.

źródło: deadline.com / zdj. Marvel