David Cronenberg powraca. Reżyser wszedł na plan filmu „Crimes of the Future”

David Cronenberg wszedł na plan swojego pierwszego filmu od blisko siedmiu lat. Kultowy reżyser zrealizuje widowisko science fiction „Crimes of the Future”, w którym główne role zagrają Viggo Mortensen i Kristen Stewart.  

Akcja „Crimes of the Future” zabierze nas w niedaleką przyszłość, w której ludzkość musi radzić sobie z dostosowaniem do syntetycznego środowiska. Nowe warunki życia sprawiają, że ludzkie organizmy przechodzą metamorfozę, którą niektórzy przyjmują z otwartymi ramionami, a inni starają się kontrolować. Bohaterem produkcji będzie Saul Tenser, znany performer, który z ochotą przyjął tak zwany Syndrom Przyspieszonej Ewolucji i z jego pomocą stworzył swój nowy spektakl. Nowe wyzwanie sprawia, że Trenser zaczyna zastanawiać się, do czego jeszcze jest w stanie się posunąć dla swoich wiernych widzów.

Zdjęcia realizowane są w Atenach. O rozpoczęciu produkcji w oficjalnym oświadczeniu wspomniał Mortensen:

(...) Rozpoczęliśmy tę nową przygodę z Davidem Cronenbergiem zaledwie dwa dni temu, ale już czujemy się jakbyśmy byli częścią historii, którą stworzył z Samuelem Beckettem i Williamem Burroughsem, jeżeli to w ogóle możliwe. Wciąga nas świat, który nie przypomina tego, ani żadnego innego, a mimo wszystko wydaje się dziwnie znajomy, bliski i bardzo rzeczywisty. Nie mogę się doczekać, gdzie nas to zabierze.

W obsadzie filmu są Léa Seydoux, Scott Speedman , Welket Bungué, Don McKellar i Lihi Kornowski. Dla Cronenberga i Mortensena to czwarty wspólny film (po „Wschodnich obietnicach”, „Historii przemocy” i „Niebezpiecznej metodzie”). Cronenberg zatrudnił do pracy przy filmie swoich stałych współpracowników. Scenografią zajmie się Carol Spier („Crash”, „Nierozłączni”), a muzykę skomponuje laureat Oscara Howard Shore („Historia przemocy”). Dystrybucją zajmie się studio NEON.

źródło: Bloody Disgusting / zdj.