Pomimo konsekwentnego odsuwania się od hollywoodzkich superprodukcji w ostatnich latach, Angelina Jolie ponownie pojawi się w jednej ze swoich kultowych ról. Gwiazda potwierdziła, że raz jeszcze wcieli się w Diabolinę, kultową postać ze „Śpiącej królewny”. W przygotowaniach jest trzecia odsłona „Czarownicy”.
Cztery lata po premierze drugiej części „Czarownicy” Angelina Jolie ponownie założy pokrzywione, diabelskie rogi – wskazała sama aktorka w nowym wywiadzie z Wall Street Journal. W rozmowie z magazynem opowiadała przede wszystkim o latach spędzonych na poszukiwaniu równowagi w życiu osobistym, po rozstaniu z Bradem Pittem i podjętej z tego powodu decyzji o ograniczeniu przyjmowanych ofert ze strony Hollywood – aktorka sygnalizowała też plany na ostateczne wyprowadzenie się z USA.
„Czarownica 3” powstanie. Angelina Jolie potwierdza powrót do postaci ze świata Disneya
Jolie, która dopiero co zakończyła prace zdjęciowe na planie biografii Marii Callas, szykowanej przez twórcę „Jackie” i „Spencer”, wskazała jednak, że pomimo rzadszego niż niegdyś występowania w kinowych blockbusterach, zdecydowała się na przyjęcie oferty Disneya i zrealizowanie wspólnie z tą wytwórnią trzeciej części unikalnej interpretacji postaci z baśniowej„Śpiącej królewny”. Na chwilę obecną nie wiemy jednak, kiedy miałoby dojść do realizacji filmu. Nie potwierdzono też, czy na ekranie, obok Jolie, pojawią się gwiazdy poprzedniej odsłony: Elle Fanning (która wcielała się w Aurorę) czy Michelle Pfeiffer (Królowa Ingrith).
Przypomnijmy, że poprzednia część „Czarownicy” skupiła się na relacji Diaboliny z Aurorą, która w sequelu zdecydowała się na przyjęcie oświadczyn bajecznego księcia Philipa (w tej roli pojawił się Harris Dickinson). W finale tamtej produkcji ostatecznie dochodzi do zawarcia małżeństwa między tą dwójką, zaś tytułowa (anty)bohaterka powraca do królestwa z zamiarem czuwania nad swoją podopieczną. Obiecuje też, że zawita do jej życia ponownie, gdy nadejdzie czas na chrzciny przyszłego dziecka małżonków (co może podsunąć widzom zalążek fabuły następnej kontynuacji).
Twórca „Black Adam” i „Pasażera” za kamerą następnej kontynuacji „Czarownicy”?
Za „Czarownicę 2” (film o pełnym org. tytule „Maleficent: Mistress Of Evil”) jako reżyser odpowiadał Joachim Rønning („Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara”), natomiast scenariusz opracowali wspólnymi siłami Jez Butterworth i Linda Woolverton (autorka pierwszej części). Nie ujawniono jeszcze, czy któryś z wymienionych twórców zajmie się przygotowaniami trzeciego filmu. Warto dodać jednak, że o planach na trzecią odsłonę spekulowano jeszcze w zeszłym roku – wówczas z filmem nieoficjalnie łączono hiszpańskiego reżysera Jaume Colleta-Serrę, mającego w dorobku przeciętnie przyjęte widowisko DC Comics „Black Adam” oraz obrazy: „183 metry strachu”, „Wyprawa do dżungli” i „Pasażer”.
Poza Fanning, Jolie i Pfeiffer w obsadzie sequela znaleźli się też Harris Dickinson jako Książę Phillip, Chiwetel Ejiofor, Ed Skrein, Robert Lindsay i Jenn Murray. Obok odegrania w filmie głównej roli, Angelina Jolie pełniła również rolę głównej producentki.
Zapowiedź kontynuacji cyklu nie jest oczywiście żadnym zaskoczeniem, jeśli prześledzimy finansowe osiągi obu poprzednich odsłon. Według danych serwisu Box Office Mojo pierwszy film z 2014 roku zakończył pochód przez globalne kina z niemal 760 milionami dolarów (budżet wyniósł około 180 milionów). Debiutująca pięć lat później część druga poradziła sobie wprawdzie znacznie słabiej, ale wciąż bez trudu i ze sporym zyskiem zdołała odrobić zainwestowane w nią środki (zarobiono wówczas nieco ponad 490 milionów na 186-milionowy budżet).
źródło: Wall Street Journal / zdj. Disney