Disney kontratakuje i ujawnia gażę Scarlett Johansson za rolę w „Czarnej Wdowie”

Przedstawiciele Disneya szybko odpowiedzieli na bezprecedensowy pozew Scarlett Johansson, która domaga się od wytwórni zadośćuczynienia jej strat, które poniosła w wyniku jednoczesnej premiery filmu „Czarna Wdowa” w kinach i na platformie Disney+.

Aktorka współpracująca z Marvelem od 2010 roku wniosła wczoraj pozew przeciwko firmie The Walt Disney Co, w którym twierdzi, że jednoczesna premiera filmu o przygodach Czarnej Wdowy w kinach i na platformie Disney+ naruszyła warunki jej kontraktu. Aktorka stoi na stanowisku, że Disney chciał w ten sposób przyciągnąć nowych subskrybentów do swojej platformy streamingowej i zwiększyć przez to cenę akcji spółki. Johansson twierdzi jednak, że stało się to jej kosztem, bowiem w kontrakcie aktorki widniał zapis uzależniający jej wypłatę od wpływów do kinowych kas. Rzecznik Disneya odpowiedział na pozew aktorki w oficjalnym komunikacie, w którym stwierdził, że oskarżenia Johansson są bezpodstawne, a premiera filmu na platformie Disney+ miała przynieść aktorce dodatkowe wynagrodzenie. W swoim komunikacie Disney zdecydował się także na ujawnienie podstawowego wynagrodzenia aktorki, które wyniosło 20 mln dolarów.

Pozew nie ma żadnych podstaw. Jest do tego szczególnie przykry i niepokojący ze względu na bezduszne lekceważenie przerażających i długotrwałych globalnych skutków pandemii COVID-19. Disney w pełni zastosował się do umowy pani Johansson, a ponadto wydanie „Czarnej Wdowy” na platformie Disney+ w ramach Premier Access znacznie zwiększyło jej możliwość zarobienia dodatkowego wynagrodzenia oprócz podstawowej wypłaty w wysokości 20 milionów dolarów, które już otrzymała.

Aktorka w swoim pozwie twierdzi jednak, że Disney był świadomy tego, że premiera filmu Marvela na platformie Disney+ zniechęci część widzów do wizyty w kinach i świadomie zdecydował się na zmniejszenie kinowych wpływów, aby jednocześnie wypromować swoją usługę streamingową. Jak na razie dla Disneya jest to pierwszy tego typu pozew, mimo że studio praktykowało już jednoczesną premierę w kinach i na Disney+ przy poprzednich produkcjach. Trzeba jednak zauważyć, że zapis upoważniający aktora lub aktorkę do uzyskania dodatkowego zarobku w zależności od kwoty zebranej w kinach dotyczy najczęściej największych gwiazd kina takich jak właśnie Scarlett Johansson. Możemy zakładać, że podobne zapisy znalazły się także w umowach Dwayne'a Johnsona i Emily Blunt, gwiazdach filmu „Wyprawa do dżungli”, który właśnie wchodzi do kin i na platformę Disney+.

Jako pierwsze z konsekwencjami hybrydowej dystrybucji musiało zmierzyć się studio Warner Bros. Mówi się, że po tym, jak wytwórnia zdecydowała się na jednoczesne wypuszczanie swoich wszystkich filmów z 2021 roku w kinach i na platformie HBO Max wypłaciła już swoim gwiazdom około 200 mln dolarów w ramach rekompensat.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Marvel