Disney może stracić prawa do „Predatora”? Rusza sądowa batalia

Ruszyła prawna potyczka o prawa do filmowej serii „Predator”. Jim i John Thomas, bracia odpowiadający za scenariusz do pierwszego filmu serii z 1987 roku wnieśli pozew przeciwko Disneyowi.

Jim i John Thomas żądają wydania sądowego orzeczenia, w którym zostanie potwierdzone, że prawa do franczyzy wróciły ponownie do nich. Scenarzyści starają się tym samym skorzystać z prawnych możliwości pozwalających autorom na odzyskanie przeniesionych praw autorskich po upływie 35 lat. Co więcej, bracia twierdzą, że pierwsze pismo z wypowiedzeniem praw doręczyli do wytwórni 20th Century Fox jeszcze w 2016 roku i nie otrzymali na nie żadnej odpowiedzi. Teraz, kiedy złożyli w sądzie oficjalny wniosek, studio Disney zareagowało błyskawicznie i założyło własną sprawę, w której domaga się odrzucenia wniosku Jima i Johna.

Prawni przedstawiciele Disneya twierdzą, że żądania scenarzystów nie spełniają ustawowych wymogów i nie mają tym samym żadnej mocy prawnej. Studio zażądało wydania stosowanego pisma, które ma orzekać, że zawiadomienie o wypowiedzeniu praw przez pozwanych jest nieważne. Studio argumentuje, że tego typu deklaracja sądu jest mu niezbędna do dalszego rozwijania swojego nowego projektu opartego na franczyzie „Predatora”. Studio potwierdziło tym samym, że przygotowuje się do realizacji nowego filmu, o którym w ramach plotek mówiło się już od kilku miesięcy.

W przedsądowej potyczce z twórcami „Predatora” studio Disney reprezentuje Daniel Petrocelli, prawnik, który kilka lat temu zajmował się z ramienia studia Warner Bros. walką o prawa do Supermana. Wówczas Petrocelli zdołał zapewnić wytwórni wygraną w sądzie.

O czym opowie nowy film z serii „Predator”?

Od kilku miesięcy mówiło się, że Disney w ramach wytwórni 20th Century Studios planuje stworzenie piątej odsłony serii „Predator”. Nowa część ma rozgrywać się w czasach przed kolonizacją Północnej Ameryki i pokazać starcie Predatora z Indianami. Główną bohaterką będzie kobieta z plemienia Komanczów, która chce przełamać dotychczasowe stereotypy i zostać wojowniczką.

Według przecieków główna bohaterka będzie nosiła imię Kee tłumaczone na „nie”. Postać opisywana jest jako zbuntowana piętnastolatka mająca bliskie relacje z bratem, osiemnastoletnim wojownikiem plemienia Komanczów o imieniu Taabe („słońce”), który ma zostać w przyszłości wodzem. Po tym, jak Kee pomaga bratu w polowaniu, chłopak stwierdza, że stał się już mężczyzną i nie potrzebuje więcej pomocy siostry. Młoda bohaterka postanawia więc wyruszyć na polowanie, aby udowodnić, że jest równie sprawna, co reszta plemienia. Chce w ten sposób przeciwstawić się regułom męskiego świata.

Reżyserem filmu ma zostać Dan Trachtenberg, twórca horroru „Cloverfield Lane 10” pracujący także przy serialach „Czarne lustro” i „The Boys”. Scenariuszem zajmuje się natomiast Patrick Aison mający w swoim dorobku takie produkcje jak „Kingdom”, „Jack Ryan” i „Treadstone”.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. 20th Century Studios