Po finansowym sukcesie filmowego „Króla Lwa” studio Disney zamierza zrealizować prequel popularnej produkcji. Włodarze studia zatrudnili do pracy nad filmem reżysera Barry'ego Jenkinsa, laureata Oscara za film „Moonlight”.
Szkic scenariusza napisał Jeff Nathanson, autor historii do zeszłorocznej filmowej wersji animacji. Jak na razie nie ujawniono jednak żadnych szczegółów na temat fabuły produkcji. Wiemy jedynie, że będzie to pequel, więc możemy spekulować, że historia skupi się na przykład na przygodach młodego Mufasy, który będzie musiał walczyć o tron ze swoim bratem, Skazą. Jednocześnie film ma także kontynuować rozwijanie historii Simby, więc produkcję możemy traktować jednocześnie jako prequel i kontynuację.
Nowa wersja jednej z najpopularniejszych animacji Disneya od początku postrzegana była jako murowany kandydat do osiągnięcia świetnego wyniku w Box Office. Mimo że film nie zbliżył się do bariery 2 mld dolarów, co wydawało się możliwe, to stał się drugą produkcją w zeszłorocznym rankingu największych kinowych hitów. Produkcja zebrała na całym świecie 1,6 miliarda dolarów.
W wersji oryginalnej głosu bohaterom użyczyli: Donald Glover, Beyoncé Knowles, James Earl Jones, Chiwetel Ejiofor, Billy Eichner, Seth Rogen i John Oliver. W polskim dubbing usłyszeliśmy natomiast Macieja Stuhra jako Timona i Michała Pielę w roli Pumby, jako Mufasa powróci Wiktor Zborowski, który podkładał głos tej postaci w animowanej wersji, a nowością w obsadzie dubbingowej będą jeszcze Artur Żmijewski jako Skaza, Marcin Januszkiewicz w roli Simby, Zofia Nowakowska jako Nala, Jerzy Stuhr jako Rafiki, Piotr Polk jako Zazu, a także Paweł Szymański jako młody Simba i Pola Piłat jako młoda Nala.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Disney