Po tym, jak ogłoszono rozpoczęcie procesu fuzji firm WarnerMedia i Discovery pojawiły się informacje sugerujące, że decyzja o połączeniu rozrywkowych gigantów już teraz może mieć wpływ na dotychczasowe plany Warnera. Mówi się, że studio ma zrezygnować w przypadku „Diuny” z hybrydowej premiery i wypuścić swój potencjalny hit tylko do kin.
Po tym, jak ogłoszono, że wszystkie tegoroczne filmy Warnera będą debiutowały zarówno w kinach, jak i na platformie HBO Max w branży dało się usłyszeć sporo głosów oburzenia i to od największych twórców takich jak Christopher Nolan, czy Denis Villeneuve, reżyser „Diuny”. Studio należące do AT&T nie zrezygnowało jednak ze swojego planu i jak na razie systematycznie wprowadza swoje filmowe premiery tego samego dnia zarówno do kin, jak i platformy HBO Max.
Rozwiązanie zaproponowane przez Jasona Kilara, aktualnego szefa WarnerMedia przyniosło wytwórni kilka finansowych sukcesów, z których największym okazał się film „Godzilla kontra Kong” – na jego koncie znajduje się ponad 420 mln dolarów, co czyni go najlepiej zarabiającym filmem pandemii. Od momentu ogłoszenia fuzji pomiędzy Warnerem i Discovery mówi się jednak głośno, że Kilar pożegna się ze swoim stanowiskiem w ciągu najbliższego roku, a kontrole nad nową spółką przejmie David Zaslav, aktualny dyrektor generalny Discovery. Branża filmowa przyjęła tę decyzję ze sporą ulgą i nadzieją, ponieważ Zaslav uchodzi za zdecydowanie bardziej doświadczonego specjalistę, który lepiej rozumie potrzeby filmowo-serialowego rynku.
„Diuna” zadebiutuje tylko w kinach? Póki co Warner zaprzecza
Wraz z ogłoszeniem fuzji pojawiła się już pochodząca z wiarygodnego źródła informacja, według której studio Warner Bros. ma zrezygnować z hybrydowej premiery w przypadku filmu „Diuna”.
Jak spekuluje się już od kilku tygodni, adaptacja kultowej powieści Franka Herberta ma zaliczyć swoją premierę we wrześniu podczas tegorocznego festiwalu w Wenecji, a następnie od 1 października trafić na ekrany kin, gdzie będzie dostępna na wyłączność przez kilka tygodni. Dotychczasowy schemat ma zostać przełamany wyłącznie ten jeden raz. Podobno Warner nie zamierza rezygnować z łączonych premier w przypadku filmów „Król Richard” z Willem Smithem oraz „Cry Macho” z Clintem Eastwoodem.
Jak na razie studio podobno zaprzecza tym rewelacjom i utrzymuje, że film „Diuna” dostępny będzie tego samego dnia zarówno w kinach, jak i na platformie HBO Max.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros. / Legendary