„Diuna” to dopiero początek! Timothée Chalamet i Warner planują kolejne hity

Timothée Chalamet jest bez wątpienia obecnie jednym z najgorętszych nazwisk w Hollywood. Aktor jest świeżo po dwóch największych sukcesach w karierze i osiągnął je przy współpracy z wytwórnią Warner Bros. Studio chce, aby Chalamet nadal występował w ich filmach, dlatego podpisało właśnie z aktorem specjalną umowę.

Timothée Chalamet i Warner Bros. szykują więcej kinowych hitów

W grudniu tego roku Chalamet zaskoczył wszystkich tym, jak duży sukces osiągnął jego najnowszy film pod tytułem „Wonka”. Produkcja będąca prequelem filmu „Charlie i fabryka czekolady”, w którym wystąpił Johnny Depp, zebrała od widzów 629 mln dolarów i znacznie przebiła wynik osiągnięty przez film z gwiazdorem „Piratów z Karaibów”. Film był nie tylko kasowym sukcesem, ale zbierał też dobre opinie. Podobał się zarówno krytykom, jak i widzom i jeszcze przez chwilę będzie pozostawał najbardziej dochodowym tytułem w filmografii Chalameta.

Aktualnie aktor podbija bowiem już kina z kolejną produkcją studia Warner Bros. Mowa oczywiście o filmie Diuna: część druga, który w nieco ponad cztery tygodnie zebrał od widzów ponad 577 mln dolarów i będzie walczył o wynik w okolicach 700 mln dolarów. Wyraźnie widać więc, że na współpracy na linii Chalamet-Warner zyskuje zarówno aktor, jak i wytwórnia, dlatego przedstawiciele studia zdecydowali się na podpisanie z młodym aktorem wieloletniego kontraktu zakładającego współpracę przy kolejnych filmach fabularnych.

Timothée Chalamet

W swoim oświadczeniu studio Warner Bros. przekonuje, że Timothée Chalamet stał się pierwszym aktorem od czterdziestu lat, który zagrał w dwóch największych filmach na amerykańskim rynku, które ukazały się na przestrzeni ośmiu miesięcy. Umowa przewiduje podwyżkę wynagrodzenia dla aktora, który za rolę w „Wonce” zarobił ponad 8 mln dolarów. Teraz jego wypłaty mają być już dwucyfrowe.

W ramach umowy podpisanej z Warnerem, która zakłada nie tylko obsadzanie Chalameta w głównych rolach, ale także obejmowanie przez niego stanowiska producenta, aktor może oczywiście pracować dla innych wytwórni, ale to studio Warner Bros. będzie miał pierwszeństwo w kwestii wspierania jego potencjalnych projektów.

zdj. Warner Bros.