„Obcy 5” to jeden z tych filmowych projektów, których fani słynnego cyklu dreszczowców SF najpewniej nigdy nie skończą opłakiwać. O niedoszłym filmie, który kontynuowałby historię postaci Sigourney Weaver z pominięciem kiepsko przyjętych trzeciej i czwartej części serii opowiedział właśnie reżyser Neil Blomkamp.
Dlaczego Neil Blomkamp nie nakręcił „Obcego”? Reżyser krytykuje dzisiejsze Hollywood
Filmowiec mający w dorobku takie tytuły, jak „Chappie” czy „Dystrykt 9” zasugerował, że przyczyną za ostatecznym skreśleniem pełnoprawnej kontynuacji „Obcego – decydującego starcia” – z udziałem postaci Ripley i dorosłej wersji Newt – było jego podejście do modelu produkcyjnego uskutecznianego we współczesnym Hollywood. Choć najczęściej powtarzanym powodem rezygnacji z filmu był powrót do franczyzy samego Ridleya Scotta, który w miejsce „piątki” zaproponował wytwórni realizację swoich autorskich prequeli „Obcego”, Neil Blompkamp wini przede wszystkim bieżący kształt filmowej branży.
O niedoszłym projekcie twórca „Dystryktu 9” wspomniał w rozmowie z magazynem Empire. „To co boli mnie w mojej karierze najbardziej to produkcje, których nigdy nie udało mi się zrealizować, zwłaszcza Obcy” – tłumaczył filmowiec. „[Mógłbym utrzymać się w amerykańskim światku filmowym] gdybym miał w sobie więcej ze służalczego filmowca, który robi jeden film każdego roku (...) [w trybie fast-foodowym], jak McDonald's albo Burger King”.
Sprawdź też: Kontynuacje „Gladiatora” i „Mortal Kombat” pierwszymi ofiarami strajku aktorów.
W tym samym wywiadzie Blompkamp dodał, że postrzega siebie samego, jako twórcę, który nie uległ tradycyjnym metodom działania największych filmowych wytwórni. „Naturalnie, jestem artystą, który nie gra w hollywoodzkie gierki. Wszystko sobie przemyślałem, po tym jak odszedłem. Wróciłem z zupełnie inną perspektywą na to, jak podchodzić do Hollywood”. Dodajmy, że spośród bieżących projektów Blomkampa najgłośniejszym jest oczywiście filmowa adaptacja „Gran Turismo”, w której zobaczymy Davida Harboura, Darrena Barneta i Orlando Blooma (zobaczcie zwiastun).
Warto przypomnieć, że wielki prequelowy projekt Ridleya Scotta i tak w głównej mierze nie wypalił – ostatnia pełnometrażowa produkcja ze świata „Obcego”, czyli film z podtytułem „Przymierze”, okazała się dużą boxoffisową wpadką – zaś wytwórnia zdecydowała się na przeniesienie uwagi na zupełnie nowe historie osadzone w kultowym uniwersum. W chwili obecnej w przygotowaniach znajduje się nowy film w reżyserii Fede Álvareza („Martwe zło”) oraz serial stacji FX, za który odpowiada Noah Hawley (projekt nieprędko doczeka się jednak realizacji, biorąc pod uwagę ogłoszony dziś strajk hollywoodzkich aktorów).
Po niezrealizowanym projekcie pozostały nam już tylko grafiki koncepcyjne. Kilka z nich możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: Comic Book Movie / zdj. Disney