„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

W czerwcu na sklepowe półki trafiło wydanie Blu-ray z „Drogą powrotną” – dramatem, którym aktor Ben Affleck rozlicza się z czasem naekranowej absencji, a zarazem daruje widowni sportowe emocje w intymnym i wyciszonym opakowaniu. Zapraszamy do lektury naszej recenzji zarówno wydania z błękitnym krążkiem, jak i samego filmu w reżyserii Gavina O'Connora.

„Droga powrotna” (2020), reż. Gavin O'Connor 

(dystrybucja w Polsce: Galapagos)

Film:

Ben Affleck nieomal zapił się na śmierć po „Lidze Sprawiedliwości”. Wieloletnie osobiste problemy, amplifikowane wyboistą współpracą z Warner Bros., aktor upublicznił kilka miesięcy temu, niedługo zresztą po stanowczym rozwiązaniu współpracy z DC. Teraz Affleck zrobił film o tym, jak to jest się w życiu wykoleić, a następnie poszukać dobrego powodu, by z własnego marginesu spróbować się podźwignąć. „Droga powrotna” to film o tyle istotny, że boleśnie szczery – nie ma najmniejszych wątpliwości, że historia nie jest tu tylko pretekstem do zaprezentowania aktorskiego warsztatu, a wyjątkowo intymną filmową przenośnią, imitującą rzeczywiste, pozaekranowe zmagania. „Droga powrotna” jest zarazem mocnym comebackiem Afflecka do przemysłu. W obecności mocno wycofanego scenariusza, rola w obrazie Gavina O'Connora wytwarza w zasadzie całą siłę wyrazu filmu. „Drogę powrotną” oglądamy uważnie przyglądając się Affleckowi – jego portretowi Jacka Cunninghama, straumatyzowanego alkoholika dorabiającego jako trener koszykówki w dawnej szkole, zastanawiając się na ile metafilmowo i na ile autoterapeutycznie aktor potraktował rolę.

W wydłużonych montażach poznajemy dzienne rytuały bohatera: zakrapianą poranną zmianę na wysokościach, zimne piwo w drodze do baru, wieczorny przyćmiony marsz wstydu. O'Connor filmuje to wszystko z półdokumentalnym sznytem. W scenach dialogowych kamera drży jak ręka alkoholika, ciągłe transfokacje przydają ujęciom chaotycznego realizmu, zaś refleksy świetlne, które raz za razem wkradają się w obiektyw, określają ton jako ekspresyjnie zbliżony do długiego kaca. Reżyseria, montaż i aktorstwo podkreślają to ostatnie skojarzenie, bazując na świadomym stonowaniu każdego z elementów realizacji. W „Drodze powrotnej” dominuje poczucie zamroczenia, nostalgii i otumanionego namysłu – film oglądamy w pewnym sensie z perspektywy abstrakcyjnego, a zarazem permanentnego „następnego dnia” po ciężkim piciu. Z kolei gdy Cunningham otrzymuje posadę trenera drużyny koszykarskiej, sport staje się metaforą jego wewnętrznych zmagań. Wraz z rozwojem narracji uwidaczniają się dwa wzorce fabuły: jeden obrazujący postępy licealnych sportowców i drugi (wiodący), który subtelnie przybliża tło uzależnienia głównego bohatera.

01218.m2ts_snapshot_00.10.38-min.png

Jako film sportowy „Droga powrotna” posiłkuje się gatunkowymi tropami głównie jako podporą dla wątku Cunninghama. Trudne do uniknięcia klisze przejawiają się tu przeważnie w oprawie: dramatycznym slow motion i nie mniej dramatycznej ścieżce dźwiękowej. Co ciekawe, choć O'Connor zaplanował film tak, by podzielić z widownią inwestycję w mikroligowe zmagania nastoletnich koszykarzy, całość została zmontowana w formie, w której sportowe emocje są raczej wycofanym ornamentem i składnikiem metafory, aniżeli elementem aktywnie współgrającym z oglądającymi. Innymi słowy, w toku rozwoju fabuły najczęściej nie przyglądamy się tablicy z wynikami, a wyłącznie reakcjom Afflecka.

Kontynuując ewidentny b-plot, scenariusz wplata też w „Drogę powrotną” wątek jednego z młodych sportowców, ale i tu zabrakło ciekawszego rozwinięcia, czy też rozwinięcia wykraczającego poza funkcję budulcową protagonisty. Część zabiegów około-koszykarskich wydaje się natomiast dobrze przemyślana. O'Connor dobrze wie, jakie oczekiwania widownia może posiadać względem dramatu „szkolnego” podejmującego nauczyciela z marginesu i oczekiwania te z ciekawą puentą odwraca. Dość będzie powiedzieć, że nie ma tu momentu z rodzaju „O Kapitanie! Mój Kapitanie” ze „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, a zakończenie wzbrania się od śladowego choćby patosu. Zamiast tego, reżyser pozostawia nas z melancholijną codą, a przy tym realistyczną postacią, która przewędrowała swoją ścieżkę, ale bynajmniej nie stanęła jeszcze na linii mety. O ile coś takiego jak linia mety w ogóle w tym przypadku istnieje.

Słowem podsumowania, „Droga powrotna” Gavina O'Connora to ciekawe, namacalnie osobiste i wycofane studium nałogu, które z Bena Afflecka wydobywa jeden z najszczerszych, pasywnie tragicznych portretów w karierze. Na film warto zwrócić uwagę właśnie z uwagi na przekalkowaną z życia kreację, która z łatwością zjednuje sobie empatię widowni, nawet jeżeli w towarzystwie Afflecka zabrakło szczególnie odkrywczych wniosków czy scenariusza na miarę niektórych dramatów oscarowych.

4
Film

Obraz:

Za stronę wizualną „Drogi powrotnej” odpowiada Eduard Grau, operator przy takich filmach jak „Dar” Joela Edgertona czy „Samotny mężczyzna” Toma Forda. Choć nie znajdzie się tu miejsce na wizualne ekscesy, obraz Gavina O'Connora to bardzo ładnie nakręcony, utrzymany w ciemniejszej tonacji i szerokich kątach film. Najciekawiej odznaczają się z pewnością wszystkie zaciemnione obszary kadru (zwłaszcza minimalnie doświetlona speluna, w której główny bohater spędza wieczory), wygaszone sale gimnastyczne często punktowo zalane jaskrawym, białym światłem i zdominowane przez słoneczne refleksy plany totalne, utrzymane w cieplejszych, nostalgicznych i przyjemnie kontrastowych odcieniach brązu i żółci. Najładniej wypadają ujęcia nakręcone w otwartych przestrzeniach. Zastosowane obiektywy i filtry nadają im subtelny i vintage’owy charakter – najatrakcyjniejszy zwłaszcza przy zachodach słońca, gdy kontury postaci delikatnie okala naturalne oświetlenie. Detale są bardzo dobrze odwzorowane i zobaczymy to najwyraźniej w kontekście podpitej, usianej zmarszczkami i błyszczącej od potu twarzy Afflecka. W zapisie obrazu trudno doszukać się większych słabostek, artefaktów czy zakłóceń.

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

„Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe] „Droga powrotna” – recenzja filmu i wydania Blu-ray [opakowanie plastikowe]

Wykres bitrate'u wideo na płycie Blu-ray

Poniżej prezentujemy wykresy bitrate'u video recenzowanej płyty Blu-ray, a dodatkowo także bitrate obrazu filmu „Droga powrotna dostępnego w polskiej bibliotece serwisu iTunes dla posiadaczy urządzeń Apple TV i Apple TV 4K w rozdzielczości 4K i Full HD. Pamiętajcie, że w przypadku filmu 4K został użyty inny kodek.

Po kliknięciu w obrazek przejdziecie do narzędzia, w którym można wyłączyć wybrany wykres i sprawdzać bitrate w konkretnym miejscu.

the-way-back-2020-bitrate-bd-it.png

5
Obraz

Dźwięk:

Droga powrotna” trafiła na krążki Blu-ray zaopatrzona w transfer Dolby Atmos. Z uwagi na gatunek filmu nie ma tu mowy o szczególnej widowiskowości, toteż zapis dźwięku należy ocenić z perspektywy radzenia sobie z realizowaniem zadań wyznaczonych formą. W tym kontekście trudno mieć do krążka zarzuty, może z wyjątkiem potrzeby podkręcenia głośności do nieco wyższej wartości celem uzyskania optymalnych efektów. Dialogi wypadają bardzo dobrze i wyraziście, podobnie ścieżka dźwiękowa i drobne akcenty utrzymane w niższych tonach. Przestrzenność daje o sobie wyraźniej znać zwłaszcza podczas scen meczów koszykarskich. Poza halami gimnastycznymi, dźwięk dociera do nas głównie od frontu, bo i niewiele tu scenografii, które wymagałyby od głośników szerszej aktywności, czy też takich uzasadniających wyciśnięcie z Atmosa nieco więcej mocy. Ostatecznie nie ma na co narzekać, a „Droga powrotna” zupełnie dobrze wpisuje się w dobry standard współczesnych wydawnictw.

Przez brak dźwiękowych fajerwerków oryginalny zapis dźwięku nie odstaje jakościowo od wersji rodzimej. Klasycznie mamy tu do czynienia z zapisem Dolby Digital 5.1. Wersja lektorka należy z pewnością do wyższej półki, więc można posłuchać. Zwłaszcza że tłumaczenie również stoi na udanym poziomie.

4
Dźwięk

Dodatki:

droga powrotna bd menu-min.png

O ile sam film i jego prezentacja nie pozostawiają niczego do życzenia, to już zbiór dodatków specjalnych zawarty na krążku do szczególnie satysfakcjonujących nie należy. Otrzymaliśmy tu w gruncie rzeczy zaledwie dwa krótkie minidokumenty – „Droga powrotu to sportowe życie” (5:25) oraz „Każda porażka to kolejna walka – droga do odkupienia(5:22) – które opowiadają o Jacku Cunninghamie, ścieżce bohatera w trakcie filmu i sporcie będącym metaforą życia. Niestety oba pozostawiają sporo do życzenia i składają się w pięćdziesięciu procentach na materiale z samego filmu. Słabiutko.

2
Dodatki

Opis i prezentacja wydania:

„Droga powrotna” trafiła na sklepowe półki opakowana w klasyczne plastikowe pudełko Blu-ray. Grafika na przedniej okładce pochodzi z plakatu, a z tyłu, bez zaskoczeń, kilka przykładowych kadrów. Wydanie prezentuje się poprawnie, nie dopatrzyłem się żadnych słabostek. Nie ma co podziwiać, ale i co krytykować.

DSC04269_1.jpg DSC04273_1.jpg

DSC04277_1.jpg DSC04283_1.jpg

4
Opakowanie

Podstawowe informacje z raportu BDInfo:

Disc Title: The Way Back
Disc Size: 36,667,495,674 bytes
Length: 1:48:26.416 (h:m:s.ms)
Size: 34,515,732,480 bytes
Total Bitrate: 42.44 Mbps

VIDEO:

Codec Bitrate Description
----- ------- -----------
MPEG-4 AVC Video 33720 kbps 1080p / 23.976 fps / 16:9 / High Profile 4.1

AUDIO:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Dolby TrueHD/Atmos Audio English 4062 kbps 7.1 / 48 kHz / 3422 kbps / 16-bit (AC3 Embedded: 5.1-EX / 48 kHz / 640 kbps / DN -21dB)
Dolby Digital Audio English 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps / DN -27dB
Dolby Digital Audio Polish 640 kbps 5.1 / 48 kHz / 640 kbps / DN -27dB

SUBTITLES:

Codec Language Bitrate Description
----- -------- ------- -----------
Presentation Graphics English 44.876 kbps
Presentation Graphics Polish 32.268 kbps

Pełny raport BD-info dostępny jest pod odnośnikiem: „Droga powrotna” – raport BDInfo z płyty 2D.

Specyfikacja wydania

Dystrybucja

Galapagos

Data wydania

17.06.2020

Opakowanie

plastikowe

Czas trwania [min.]

108

Liczba nośników

1

Obraz

Aspect Ratio: 16:9 - 2.39:1

Dźwięk oryginalny

Dolby Atmos angielski

Polska wersja

Dolby Digital 5.1 (lektor: Piotr Borowiec) i napisy

Podsumowanie:

Bracia Affleck mają unikalny dryg do portretowania udręczonych wyrzutków. Casey kilka lat temu przetarł szlaki przeszywającym serce „Manchester by the Sea”, a teraz Ben go w pewnym sensie dogonił. Choć jego filmowi nie można przypisać ani tej samej przenikliwości, ani intensywności, „Droga powrotna” jest wystarczająco świadoma swojego asa w rękawie, by to na nim oprzeć cały emocjonalny rezonans. Na Blu-ray sportowy powrót Sadflecka wypadł skąpo od strony dodatków, ale w pozostałym zakresie zgodnie z zamiarem – cicho, refleksyjnie i z ładnym, acz nie odwracającym uwagi audiowizualnym sznytem.

Kompletne informacje na temat wydania Blu-ray z filmem „Droga powrotna” znajdziecie na Filmoskopie.

4
Film
5
Obraz
4
Dźwięk
2
Dodatki
4
Opakowanie
+3
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Gdzie kupić?

zdj. Galapagos / Warner Bros. / zdjęcia własne