Drugi sezon „Wiedźmina” wypełni lukę między książkami Sapkowskiego

Twórcy netfliksowego „Wiedźmina” zapowiedzieli jedno z odstępstw, na które pozwolili sobie scenarzyści drugiego sezonu hitowego serialu, względem serii książek Andrzeja Sapkowskiego. Jak się okazuje, w kontynuacji cyklu będziemy mieli okazji dobrze przyjrzeć się początkom relacji Ciri i Geralta

Showrunnerka serialu, Lauren S. Hissrich ujawniła, że w opowieści, którą szykują dla widzów, znajdzie się miejsce dla wątku, który Andrzej Sapkowski zdecydował się objąć w książkach sporą, narracyjną elipsą. Mowa tu o przebiegu wydarzeń następujących natychmiast po spotkaniu Geralta i Ciri nieopodal Sodden:

(...) w książkach, po tym jak Geralt spotyka Ciri w Sodden, gdy wracamy w kolejnej książce, okazuje się, że minęło sporo czasu... podczas pisania scenariusza drugiego sezonu okazało się, że nie chcieliśmy omijać tych kilku pierwszych miesięcy, podczas których mieli okazję się poznać. 

Cała w tym zabawa, by podjąć te postacie, które dowiedziały się, że są częścią swojego wzajemnego przeznaczenia i nie rozumieją tego, ale wiedzą, że muszą to zaakceptować i kontynuować wspólną wędrówkę przez Kontynent. Chcemy zobaczyć, jak sobie z tym poradzą. Jak będą się zachowywali. Jak by to było, gdyby dwójka zupełnych nieznajomych musiała wspólnie poprowadzić cały sezon. W końcu dopiero co się spotkali i nie mogą stwierdzić czegoś innego poza „hej, wcale cię nie znam. Jesteś nieznajomym”  

Nieco później Hissrich ujawniła też, czego widzowie mogą spodziewać się po postaci Geralta (Henry Cavill) w drugim sezonie, wspominając zarazem ścieżkę, którą w debiutanckiej serii przewędrowała Ciri:

Geralt, jak wiecie, nie ma żadnego doświadczenia w kontekście rodzicielstwa, dzieci, czy długotrwałych więzi w życiu. Jest włóczęgą. Wędrowcem. Umyślnie nie buduje trwałych więzi, a teraz ma przed sobą taką, która będzie z nim przez bardzo długi czas. A dla niej, dla Ciri... jej historia, rozpoczęta w pierwszym sezonie sprowadza się do zweryfikowania jak księżniczka, która całe życie była pod ochroną nagle jest pozostawiona sama sobie. Jedną z rzeczy, które uwielbiam w pierwszym sezonie, jest ten moment, w którym decyduje się nie uciekać od zagrożenia. W siódmym odcinku odwraca się i dosłownie szarżuje w stronę tego zagrożenia. To był nasz sposób pokazania, że Ciri nie będzie wyłącznie ofiarą. [W drugim sezonie] zobaczymy jak Ciri radzi sobie z tym nowym podejściem – z pewnego rodzaju ujmującą uporczywością i odwagą zbudowaną w pierwszym sezonie, a zarazem z towarzystwem kogoś na podobieństwo ojca, kto mówi jej nagle co i jak ma robić.

Prace na planie drugiego sezonu „Wiedźmina” od Netfliksa wystartują ponownie już 17 sierpnia

 W drugim sezonie do swoich ról powrócą gwiazdy pierwszego sezonu, czyli: Henry Cavill odgrywający tytułową rolę wiedźmina, Geralta z Rivii, a także Anya Chalotra jako Yennefer, Freya Allan jako Ciri oraz Joey Batey jako Jaskier. Poza głównymi członkami obsady, w nowych rolach pojawią się: Yasen Atour („Young Wallander”) jako Coen, Agnes Bjorn („Potwór”) jako Vereena, Paul Bullion („Peaky Blinders”) jako Lambert, Thue Ersted Rasmussen („Szybcy i wściekli 9”) jako EskelMecia Simson, jako Francesca, Aisha Fabienne Ross („Dziewczyna z portretu”) jako Lydia, Kristofer i Hivju („Gra o tron”) jako Nivelle.

Za reżyserię nowego sezonu odpowiedzialni będą: Stephen Surjik („Umbrella Academy”) – odcinki 1 i 2, Sarah O’Gorman („Przeklęta”) – odcinki 3 i 4, Ed Bazalgette („Upadek królestwa”) – odcinki 5 i 8 oraz Geeta V. Patel („Meet The Patels”) – odcinki 6 i 7.

źródło: Irmonline / zdj. Netflix