Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami, wieszczącymi możliwość wznowienia prac na planach w Nowej Zelandii, ekipa sequeli „Avatara” już w przyszłym tygodniu wystartuje z produkcją. O najbliższych planach poinformował producent filmu, Jon Landau.
Landau napisał na Instagramie, że plany filmowe już czekają na ekipę i podzielił się nową zakulisową fotografią:
Nasze plany są gotowe – nie moglibyśmy być bardziej podekscytowani na myśl o powrocie do Nowej Zelandii w przyszłym tygodniu. Rzućcie okiem na Matadora, szybki okręt dowodzenia i Picadora, łódź odrzutową. Nie mogę się doczekać by móc pokazać Wam więcej.
James Cameron pracował na planach w Nowej Zelandii na początku tego roku, ale zdjęcia do kolejnych odsłon „Avatara” zostały przerwane przez wybuch pandemii. Od tego czasu reżyser pracował nad tworzeniem efektów specjalnych w Kalifornii. Decyzja o powrocie na plan zapadła zaledwie dwa tygodnie po zniesieniu obostrzeń nałożonych przez rząd Nowel Zelandii. Przypomnijmy, że w najbliższym czasie, warunkiem wznowienia produkcji będzie zachowanie na planie ekstremalnych środków bezpieczeństwa oraz rejestracja na portalu ScreenSafe, mającym w założeniu kontrolować wszystkie większe produkcje na terenie kraju.
W nowych częściach „Avatara” wystąpią zarówno aktorzy znani nam z pierwszej części: Sam Worthington, Zoe Saldana, Joel David Moore, Stephen Lang, Matt Gerald i Sigourney Weaver, jak i nowi, czyli Kate Winslet, Cliff Curtis oraz Oona Chaplin..
Pierwsza kontynuacja „Avatara” została przesunięta o rok, z 18 grudnia 2020 roku na 17 grudnia 2021 roku. „Avatar 3”, który miał trafić na duży ekran 17 grudnia 2021 roku, został opóźniony aż o dwa lata i zadebiutuje dopiero 22 grudnia 2023 roku, a „Avatar 4”, którego premiera zaplanowana była na 20 grudnia 2024 roku, pojawi się w kinach 19 grudnia 2025 roku. „Avatar 5” spadł z kolei z 19 grudnia 2025 roku na 17 grudnia 2027 roku.
Czytaj też:
zdj. Disney