Elijah Wood żegna zmarłego Christophera Tolkiena

Przedwczoraj, miłośnicy „Władcy Pierścieni” usłyszeli smutną wiadomości dotyczącą Christophera Tolkiena, syna słynnego autora J.R.R. Tolkiena. Christopher przez lata doglądał artystycznego dziedzictwa swego ojca, dokańczał, redagował i publikował dzieła, które w przeciwnym razie pozostałyby tajemnicą. Wczoraj o śmierci Tolkiena wypowiedział się na Twitterze jeden z głównych aktorów występujących w słynnej adaptacji.

Elijah Wood, którego widzowie filmów pamiętają oczywiście jako hobbita Frodo Bagginsa w trylogii „Władcy Pierścieni” i „Hobbicie”, zabrał głos na swoim profilu, by wyrazić swoje współczucie i krótko podsumować dorobek Christophera Tolkiena.

Jestem zasmucony na wieść o odejściu Christophera Tolkiena. Świat nie poznałby bogactwa opowieści ze świata Śródziemia gdyby nie jego niezwykła praca. Namárië.

W ostatniej części Wood używa języka Elfów. W przełożeniu na język polski słowa oznacza „żegnaj”. 

 B20AC6C3-17AA-4899-8AE2-CFFD6BFD2241.jpeg

Christopher Tolkien był trzecim synem autora „Władcy Pierścieni”, zmarł mając 95 lata. Dzięki jego zaangażowaniu w publikację dzieł ojca, świat poznał między innymi swoistą biblię Śródziemia: „Silmarillion”. J.R.R. zwykł nazywać swojego syna swoim głównym krytykiem, redaktorem i współpracownikiem. 

71F202F4-4275-404B-90EF-5D33C6E41438.jpeg

Źródło: Comicbook.com / zdj. New Line Cinema / Twitter