Pierwotnie przewidziany na platformę Disney+ serial „Falcon i Zimowy żołnierz” miał zadebiutować jeszcze w sierpniu, ale prace produkcyjne zostały wstrzymane przez pandemię COVID-19. Teraz, w sieci pojawiły się doniesienia wskazujące, że ekipa realizacyjna powróci na plan dopiero w październiku.
Nowym raportem podzieliły się źródła portalu „Murphy's Multiverse”. Do wznowienia fazy zdjęciowej dojść ma dopiero w przyszłym miesiącu, kiedy to ekipa powróci na opuszczony pół roku wcześniej plan w Pradze. Co gorsza, prace mają rzekomo potrwać przynajmniej do listopada. W obliczu zamknięcia produkcji w okresie przedświątecznym wydaje się więc mało prawdopodobne by „Falcon i Zimowy żołnierz” miał wyrobić się z post-produkcją i trafić na platformę Disneya jeszcze przed zakończeniem 2020. Należy więc przygotować się na to, że potwierdzą się prognozy z ubiegłych tygodni i przygody dwóch sidekicków Kapitana Ameryki zobaczymy dopiero w przyszłym roku.
W planowanym przez Disneya serialu główne role odegrają Anthony Mackie i Sebastian Stan. Dwójce aktorów towarzyszyć będą Emily VanCamp, która powróci jako Sharon Carter oraz Wyatt Russell wcielający się w Johna Walkera, znanego lepiej jako U.S. Agent, pracujący dla rządu zastępca Kapitana Ameryki. Nie zabraknie też Daniela Brühla powracającego w roli Barona Zemo.
Źródło: Comicbook.com / zdj. Disney