Film „Minamata” z główną rolą Johnny'ego Deppa doczeka się kinowej premiery w USA

Film „Minamata”, w którym Johnny Depp wcielił się w legendarnego amerykańskiego fotoreportera Williama Eugene'a Smitha doczeka się amerykańskiej premiery na dużym ekranie. Film miał pierwotnie trafić do kinowej dystrybucji za sprawą studia MGM, ale wytwórnia zrezygnowała z premiery ze względu na kontrowersje związane z osobistymi sprawami Johnny'ego Deppa. Twórcy znaleźli jednak nowego dystrybutora, który zajmie się wypuszczeniem filmu do kin w Stanach Zjednoczonych.

W lipcu tego roku reżyser Andrew Levitasa stwierdził, że został poinformowany przez Sama Wollmana odpowiadającego za transakcję wykupu praw do dystrybucji filmu „Minamata”, że MGM nie będzie promowało filmu i zdecydowało się na jego „pogrzebanie”. W odpowiedzi na brak informacji o rozpoczęciu przygotowań do wypuszczenia filmu do kin reżyser wystosował specjalny list do przedstawicieli studia, w którym wezwał włodarzy wytwórni do ponownego przemyślenia swojego postępowania i zauważył, że studio nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jak istotny temat porusza film „Minamata” przypominający o okropnym cierpieniu wielu ludzi w obliczu obojętności wielkiej korporacji. Po kilku miesiącach walki o doprowadzenie do kinowej premiery filmu twórca dopiął swego jednak nie za sprawą porozumienia z MGM. Dystrybucją filmu „Minamata” zajmą się inne firmy

W celu wypuszczenia filmu do amerykańskich kin swoje siły połączą amerykańska firma Samuel Goldwyn Films oraz włoska firma Iervolino & Lady Bacardi Entertainment, za którą odpowiadają producent Andrea Iervolino oraz producentka Monika Bacardi. To nie pierwszy przypadek, w którym obydwie firmy wyciągają pomocną dłoń w kierunku Johnny'ego Deppa. W 2019 roku to właśnie za ich sprawą premiery doczekał się film „Czekając na barbarzyńców”, w którym aktor zagrał jedną z głównych ról.

Tak decyzję o wprowadzeniu swojego filmu do dystrybucji w Stanach Zjednoczonych skomentował reżyser Andrew Levitas:

Cieszę się, że publiczność w Ameryce Północnej będzie mogła wreszcie dowiedzieć się o tym, co wydarzyło się i nadal dzieje w Minamacie i na całym świecie. Uciszanie zmarginalizowanych głosów oraz tych, których porzucono (również artystów), przez wielkich korporacyjnych gigantów musi się skończyć, a dzięki nowym, podobnie myślącym partnerom ta historia w końcu będzie mogła ujrzeć światło dzienne w Stanach Zjednoczonych i miejmy nadzieję, że przyniesie ukojenie ofiarom i ich rodzinom, które wycierpiały zdecydowanie za dużo.

Film „Minamata” doczeka się premiery w amerykańskich kinach już 15 grudnia. Nie wiemy jednak, jak szeroką dystrybucję planują firmy Samuel Goldwyn Films oraz Iervolino & Lady Bacardi Entertainment. Produkcja miała swoją światową premierę jeszcze w lutym zeszłego roku podczas Filmowego Festiwalu w Berlinie. W październiku 2020 roku studio MGM nabyło prawa do dystrybucji filmu między innymi w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych jednak w obydwu krajach zdecydowano o wstrzymaniu premiery ze względu na kontrowersje wokół Deppa. W tym roku produkcja doczekała się premiery w kilkunastu krajach na świecie.

„Minamata” opowiada opartą na faktach historię amerykańskiego fotoreportera Williama Eugene'a Smitha, który w latach 70. ubiegłego wieku przyczynił się do nagłośnienia potężnego skandalu związanego z zatruwaniem wody rtęcią przez japoński koncern Chisso Corporation. Po opublikowaniu pierwszych informacji na temat nielegalnego zatruwania źródeł wody Smith został brutalnie pobity przez pracowników firmy, co miało go powstrzymać od publikacji kolejnych zdjęć. Ostatecznie Smith i jego ówczesna żona Aileen Mioko Smith opisali sprawę mieszkańców Minamata w książce wydanej w 1975 roku.

źródło: deadline.com / zdj. MGM / Samuel Goldwyn Films / ILBE