HBO Max przyciąga ostatnio uwagę widzów nie tylko swoimi serialami i głośnymi premierami filmowymi takimi jak superbohaterskie widowisko o Supermanie, ale także kolejnymi tytułami wykupionymi od konkurencyjnych serwisów. Najnowszy z takich projektów podbija właśnie serwis. To film skierowany do widzów szukających widowiskowego i napakowanego akcją seansu.
Co obejrzeć wieczorem? Ten film akcji podbija HBO Max
Platforma HBO Max od kilku dni ma w swojej ofercie film akcji, który błyskawicznie przyciągnął widzów przed ekrany. Mowa o nowej wersji kultowego „Wykidajły”. Tym razem w roli głównej oglądamy Jake’a Gyllenhaala, który zastąpił legendarnego Patricka Swayze. Oryginał uchodzi dziś za film kultowy, a nowa wersja z Jake’em Gyllenhaalem błyskawicznie wskoczyła do zestawienia najchętniej oglądanych tytułów na platformie i zajmuje obecnie drugie miejsce w zestawieniu TOP 10.
Film z 1989 roku przedstawiał historię Daltona – twardego, ale charyzmatycznego ochroniarza, który miał uporządkować pełen przemocy bar w małym amerykańskim miasteczku. Produkcja łączyła brutalną akcję z charakterystycznym klimatem końcówki lat 80., stając się jednym z najgłośniejszych tytułów tamtej dekady. Patrick Swayze, będący wtedy u szczytu kariery, stworzył jedną ze swoich najbardziej rozpoznawalnych ról.
Sprawdź też: HBO rozważa wielką zmianę w „Harrym Potterze”. Voldemort będzie kobietą?
W wersji z 2024 roku rolę Daltona przejął Jake Gyllenhaal, wnosząc do postaci więcej psychologicznej głębi, ale też współczesnej energii. Nowy film nie jest wierną kopią – akcję osadzono w innych realiach, a scenariusz został unowocześniony, tak aby historia przemówiła również do dzisiejszych widzów. Nie brakuje jednak brutalnych starć, widowiskowych scen walki i nawiązań do oryginału.
Nowa odsłona klasyka lat 80. to współczesne spojrzenie na historię byłego zawodnika UFC, który zostaje ochroniarzem w barze, by chronić go przed gangiem i bezwzględnym najemnikiem. Produkcja szybko znalazła się wśród najchętniej oglądanych tytułów na HBO Max, co pokazuje, że widzowie chętnie sięgają po świeże wersje znanych hitów. Dla wielu to okazja do nostalgicznego powrotu do lat 80., a dla młodszych widzów – możliwość odkrycia tej kultowej historii w nowej odsłonie.
zdj. HBO Max