Studio Warner Bros. znalazło kolejną popularną franczyzę filmową, którą zamierza wykorzystać do popularyzacji swojej platformy streamingowej HBO Max. W przyciągnięciu widzów do serwisu ma pomóc rozbudowanie uniwersum znanego z filmów o Sherlocku Holmesie o serialowe produkcje.
Włodarze Warnera zlecili opracowanie dwóch potencjalnych seriali, które mają rozgrywać się w świecie znanym z filmu „Sherlock Holmes” i jego kontynuacji „Sherlock Holmes: Gra cieni”. Jak na razie seriale pozostają na wczesnym etapie rozwoju i nie wiemy, czy obydwa doczekają się realizacji, ale mówi się, że każdy z nich miałby skupiać się na rozwijaniu historii innego bohatera. W tym przypadku platforma HBO Max chce jednak obrać nieco inny kierunek niż w przypadku dotychczasowych serialowych spin-offów takich jak „Pingwin” i „Peacemaker”, których zadaniem jest rozwijanie historii bohatera przedstawionego w kinowej produkcji. W przypadku seriali ze świata Sherlocka ich bohaterami będą postacie, które jeszcze nie pojawiły się na kinowym ekranie. Postacie, które miałyby pojawić się w serialu, zadebiutują dopiero w trzeciej części filmowej serii, którą studio Warner Bros. przygotowuje od kilku lat.
Sprawdź też: Robert Downey Jr. zabiera się za ratowanie planety. Aktor napisze książkę o diecie korzystnej dla klimatu.
Jak producent nad serialami ma czuwać Robert Downey Jr. wcielający się w filmach w Sherlocka Holmesa. Aktor będzie produkował seriale w ramach swojej firmy Team Downey prowadzonej wspólnie z żoną Susan Downey. Produkcją zajmie się też pracujący przy dwóch filmach kinowych Lionel Wigram z ramienia swojej firmy Wigram Productions. Obydwa filmy z serii „Sherlock Holmes”, których reżyserią zajął się Guy Ritchie zebrały z kas kin ponad 1 mld dolarów i cieszyły się uznaniem zarówno wśród widzów, jak i krytyków. Studio od dłuższego czasu próbuje doprowadzić do realizacji trzeciej części. Film „Sherlock Holmes 3” początkowo miał wejść do kin jeszcze w grudniu 2020 roku, następnie premiera została przesunięta na 22 grudnia 2021 roku, ale i ona nie została dotrzymana ze względu na wybuch epidemii koronawirusa. Aktualnie film nie posiada wyznaczonej daty premiery. Wiemy jedynie, że jego reżyserią zajmie się Dexter Fletcher pracujący ostatnio nad filmem „Bohemian Rhapsody”. W głównych rolach powrócą oczywiście Robert Downey Jr. i Jude Law.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.