Finn Wolfhard ma złe wiadomości dla fanów „Stranger Things”. Kiedy premiera finałowej serii? Czy Mike zginie?

Netflix zamierza jeszcze wiosną tego roku rozpocząć zdjęcia do finałowego sezonu „Stranger Things, ale na premierę ostatnich odcinków będziemy musieli najwyraźniej jeszcze długo poczekać. Z niezbyt optymistyczną aktualizacją na temat terminu premiery ostatniej serii przybywa Finn Wolfhard.

Od kilku miesięcy powtarza się, że Netflix chce, aby zdjęcia do finałowego sezonu „Stranger Thingswystartowały wiosną 2023 roku – najprawdopodobniej ekipa pojawi się na planie w połowie maja. Nie mamy na razie pewności co do tego, jak długo potrwają zdjęcia do finałowego sezonu „Stranger Things”, ale nie będzie to na pewno krócej niż 5-6 miesięcy – tyle ekipa spędzała średnio na planie poprzednich sezonów (z wyłączeniem czwartego, który spotkał się z wieloma przeszkodami wywołanymi pandemią koronawirusa). Nie ma jednak najmniejszych szans na to, aby serial powrócił do nas jeszcze w 2023 roku. Wydawało się, że najbardziej prawdopodobnym terminem premiery ostatniego sezonu będzie lata przyszłego roku, ale dotychczasową narrację zaburzył właśnie Finn Wolfhard grający Mike'a.

Sprawdź też: Ruszają prace nad pierwszym spin-offem „Stranger Things”. Co wiemy o „Stranger Things Tokyo”?

Kiedy finałowy sezon „Stranger Things” trafi na Netflix? Czy Mike zginie?

Okazuje się, że na zobaczenie ostatnich przygód dzieciaków z Hakwins przyjdzie nam poczekać aż do przełomu 2024 i 2025 roku. Wolfhard stwierdził bowiem w jednym z ostatnich wywiadów, że finałowy sezon pojawi się na platformie po jego 22. urodzinach. Aktualnie aktor ma dopiero 20 lat i obchodzi swoje urodziny 23 grudnia. To oznacza, że ostatni sezon „Stranger Things otrzymamy najwcześniej od Netfliksa w ramach świątecznego prezentu na gwiazdkę w 2024 roku. Niewykluczone, że na premierę będziemy musieli poczekać nawet do 2025 roku.

Finn Wolfhard odniósł się przy okazji także do potencjalnej śmierci swojego bohatera w finałowych odcinkach i chociaż aktor nie przypuszcza, aby Mike miał zginąć, to jeśli miałoby do tego dojść, to Wolfhard chciałby, aby stało się to pod koniec serialu, po tym, jak Mike w heroiczny sposób uratował swoich przyjaciół.

źródło: forbes.com / zdj. Netflix