Florence Pugh trafiona w twarz na panelu „Diuny 2”. To kolejny taki przypadek w show-biznesie

Florence Pugh stała się kolejną gwiazdą, która ucierpiała przy okazji bliższego spotkania z tłumem fanów. Gwiazda drugiej części „Diuny” została trafiona w twarz przedmiotem rzuconym w stronę głównej obsady filmu z tłumu zgromadzonego na brazylijskim wydarzeniu CCXP. To kolejny taki przypadek w show-biznesie.

Florence Pugh trafiona w twarz przedmiotem. To niepokojący trend

Florence Pugh wspólnie z innymi gwiazdami drugiej „Diuny wzięła ostatniej niedzieli udział w specjalnym panelu poświęconym nadchodzącej produkcji podczas brazylijskiej edycji Comic-Conu organizowanego w São Paulo. Obok niej na scenie pojawili się Timothé Chalamet, Austin Butler i Zenday. Po zakończeniu dyskusji na temat filmu wspólnie z reżyserem aktorzy ustawili się do wspólnego zdjęcia. To właśnie wtedy z tłumu fanów w stronę aktorów rzucony został niezidentyfikowany przedmiot. Obiekt trafił w twarz Florence Pugh, która podobnie jak reszta gwiazd, była wyraźnie zaskoczona całym zdarzeniem. Wideo pokazujące całe zdarzenie szybko stało się viralem w mediach społecznościowych i wywołało spore poruszenie wśród fanów aktorki.

Nie jest to bynajmniej pierwszy tego typu zdarzenie. Powoli staje się to wręcz niepokojącym trendem na wszelkiego rodzaju koncertach czy spotkaniach z fanami. Ostatnio wręcz nagminnie z tłumu w kierunku gwiazd rzucane są różnego rodzaju przedmioty. Niedawno do podobnego incydentu doszło podczas występu Harry'ego Stylesa w Austrii. Popularny piosenkarz został trafiony podczas występu, co było nie tylko zaskoczeniem, ale też bolesnym doświadczeniem. Tego samego uczucia tego roku doświadczył też popularny raper Drake, a Cardi B została oblana przez jednego z fanów stojącego przy samej scenie wodą. Piosenkarka ostro zareagowała na to zdarzenie i rzuciła w kierunku publiczności mikrofonem. Sprawa miała nawet trafić do sądu, ale policja stwierdziła, że nie nosi znamion przestępstwa.

W ostatnich miesiącach najmocniej na tego typu niebezpiecznych zachowaniach ze strony osób znajdujących się przed sceną najmocniej ucierpiała Bebe Rexha, którą jeden z widzów uderzył w twarz telefonem. Artystka zeszła ze sceny z podbitym okiem. Nowojorska policja aresztowała później 27-letniego mężczyznę, który został oskarżony o napaść. O tym niepokojącym trendzie mówiła niedawno też brytyjska gwiazda Adele. Podczas lipcowego koncertu artystka stwierdziła:

„Zauważyliście, że ludzie zapominają, jak powinno zachowywać się na koncertach? Rzucają jakimś gównem na scenę. Wyzywam cię ku*wa, rzuć we mnie, to cię zabiję” – skomentowała w żartobliwym tonie piosenkarka, a następnie wystrzeliła w kierunku tłumu okolicznościową koszulkę.

zdj. Xavier Collin / depositphotos