Wygląda na to, że pandemia koronawirusa odbije się na najważniejszych nagrodach w świecie kina. Z szeregów Akademii Filmowej dochodzą bowiem głosy, że najbliższa gala Oscarów zostanie opóźniona o kilka tygodni.
93. ceremonia rozdania Oscarów została pierwotnie zaplanowana na 28 lutego, ale pandemia koronawirusa spowodowała ogromny chaos w świecie kina, opóźniając premiery wielu kinowych produkcji i powstrzymując prace na planach zdjęciowych. Przez pandemię nie odbyły się także najważniejsze z filmowych festiwali wyznaczające każdego roku głównych kandydatów do Oscarów.
Najnowsze informacje pochodzące ze środowiska Amerykańskiej Akademii ujawniają, że jej członkowie zdecydują dzisiaj na specjalnym posiedzeniu o przełożeniu przyszłorocznej ceremonii wręczenia Oscarów o przynajmniej osiem tygodni. Dodatkowo wydłużone zostanie także okno kwalifikacyjne, dzięki czemu o nominacje do nagród będą mogły walczyć filmy, które zadebiutują w kinach po 31 grudnia 2020 roku.
Jak na razie Akademia nie będzie jednak decydowała o formacie najbliższej ceremonii, ale ma przez najbliższe miesiące bacznie przyglądać się sytuacji związanej z rozwojem pandemii. Jeśli wirus będzie poważnym zagrożeniem na przestrzeni następnych miesięcy, to niewykluczone, że Oscary odbędą się bez udziału publiczności.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Oscars