Gliniarz z Beverly Hills przygotowuje się do powrotu. Czwarta część znalazła nowego reżysera

Długo zapowiadana kontynuacja kultowej serii „Gliniarz z Beverly Hills”, której gwiazdorem jest Eddie Murphy, zaczyna powoli nabierać kształtu. Streamingowa platforma Netflix przygotowująca projekt znalazła nowego reżysera.

Prace nad filmem „Gliniarz z Beverly Hills 4” trwają od października 2019 roku. Początkowo projektem miał zająć się duet reżyserski, który tworzą Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha odpowiedzialni za ostatnią część „Bad Boys”. Twórcy rozstali się jednak z projektem ze względu na zaangażowanie w reżyserię superbohaterskiego widowiska o Batgirl dla studia Warner Bros. Dzisiaj wiemy już, że za sterami filmu o kolejnych przygodach detektywa Axela Foleya stanie Mark Molloy, początkujący reżyser mający w swoim dorobku jak na razie wyłącznie krótkometrażowe produkcje.

Na mocy zawartego w listopadzie 2019 roku porozumienia pomiędzy wytwórnią Paramount i platformą Netflix, licencję na opracowanie i pokazanie filmu przejął streamingowy gigant. W czwartej części w roli producenta powróci Jerry Bruckheimer czuwający nad pierwszą i drugą odsłoną serii z 1984 i 1987 roku.

Jak na razie prace nad czwartą częścią seriiGliniarz z Beverly Hills pozostają na wczesnym etapie i możemy zakładać, że prace na planie wystartują najwcześniej w drugiej połowie 2022 roku, co oznacza, że film pojawi się na platformie Netflix nie wcześniej niż 2023 roku. W głównej roli powróci Eddie Murphy.

Plany na stworzenie czwartej części pojawiły się już kilkanaście lat temu. W 2011 roku projekt został na chwilę porzucony na rzecz serialu, który po pilocie nie został jednak przedłużony na cały sezon. W telewizyjnym projekcie głównym bohaterem miał być syn głównego bohatera grany przez Brandona T. Jacksona. Sam Murphy pojawił się nawet w pilocie jako Axel Foley, by namaścić swojego serialowego syna jako jego następcę. Po nieudanej próbie stworzenia serialu powrócił pomysł na filmową kontynuację, która miała trafić do kin w 2016 roku. Jej reżyserem miał zostać Brett Ratner, ale jak wiemy i ta wersja nie trafiła ostatecznie do kin.

źródło: deadline.com / zdj. Paramount Pictures