Rozwijanie serialowego uniwersum „Gry o Tron” oznacza nie tylko kolejne aktorskie projekty, ale także animowane seriale. HBO rozważą realizację dwóch nowych produkcji animowanych osadzonych w Westeros.
Już w styczniu tego roku pojawiły się pierwsze informacje sugerujące, że HBO chce stworzyć animowany serial mający zabrać nas do świata Siedmiu Królestw. Teraz okazuje się, że w planach platformy HBO Max znalazły się kolejne dwa projekty animowane. Jak na razie jednak żaden z nich nie otrzymał jeszcze zielonego świata na realizację. Możliwe więc, że ostatecznie doczekamy się na przykład tylko jednego lub dwóch projektów.
O samych serialach wiemy jak na razie tyle, że jeden z nich ma rozgrywać się w położonym na dalekim wschodzie Essos regionie Yi Ti. Mieszkańcy tego królestwa mogą szczycić się wyjątkowo rozwiniętym społeczeństwem, a ich charakterystyczną cechą są jasne oczy oraz kapelusze z małpimi ogonami. Inspirację dla Yi Ti stanowiły imperialne Chiny. W serialu „Gra o Tron” region Yi Ti doczekał się jedynie krótkiej wzmianki, ale w spin-offie pod tytułem „House of the Dragon” poznamy lorda Corlysa Velaryona, który podróżował między innymi właśnie do orientalnego regionu.
Przy okazji pojawiły się nowe informacje na temat aktorskich spin-offów. Mówi się, że HBO zrezygnowało ostatnio z realizacji jednego z trzech potencjalnych produkcji. Stacja nie rozwija już serialu „Flea Bottom”, który miał pokazać widzom aspekty życia w najbiedniejszej dzielnicy slumsów w Królewskiej Przystani wypełnionej burdelami i barami. Dzielnicę znaną powszechnie jako Zapchlony Tyłek poznaliśmy w głównej serii „Gry o Tron”. Ukrywała się tam między innymi Arya i Gendry, bękart syna króla Roberta Baratheona.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. HBO